W 6. rundzie Nice Polskiej Ligi Żużlowej drużynę bydgoskiej Polonii czeka daleki wyjazd do Krakowa na mecz z tamtejszą Speedway Wandą Instal. Dla zawodników takie podróże nie są większą przeszkodą, a dobre ich zaplanowanie pozwala nawet na dodatkowy relaks. - Tak dalekie wyjazdy nie są dla nas problemem - potwierdza tą opinię tegoroczny nabytek Polonistów Andriej Kudriaszow. - Wyjeżdżamy z Bydgoszczy już w sobotę, na miejscu trochę odpoczniemy, wyśpimy się w hotelu. Dobrze, że wszyscy jedziemy razem. Dzięki temu w drodze będzie też trochę relaksu, a później już mecz - zdradza plany bydgoskiej drużyny młody Rosjanin.
[ad=rectangle]
Beniaminek z Krakowa w tegorocznych rozgrywkach wygrał jedno spotkanie i zapewne będzie chciał powiększyć swój dorobek punktowy. Podobne cele mają również bydgoszczanie. - Wiadomo, że walczyć będzie zarówno Polonia, jak i Kraków. Wszystko okaże się w niedzielę po czternastej. Każda drużyna jedzie po to, żeby wygrywać - zapowiada przed niedzielnym pojedynkiem Kudriaszow. - Myślę, że będzie to ciekawy mecz, a każdy z chłopaków będzie walczyć i robić swoje. Wiadomo, że bardzo chciałbym, żeby to Polonia wygrała - dlatego będziemy robić wszystko, żeby tak się stało - obiecuje bydgoskim kibicom Andriej Kudriaszow.
Większość zawodników Polonii nie miała zbyt wielu okazji do występów na krakowskim torze. Andriej Kudriaszow wręcz przeciwnie - właśnie na torze Wandy kręcił swoje pierwsze kółka w Polsce. - Ja swoją polską karierę rozpoczynałem w Krakowie, można więc powiedzieć, że wracam na stare śmieci - przypomina Rosjanin. - Dawno już tam nie jeździłem, ale fajnie będzie ponownie tam przyjechać. Trochę tamtejszy tor znam, ale jaki będzie tym razem, okaże się w niedzielę - zapowiada Andriej Kudriaszow.