Nikołaj Kokin (trener Lokomotiv Daugavpils): Myślałem, że będą to łatwiejsze zawody. Gospodarze czuli się na swoim torze zdecydowanie lepiej. Moja drużyna miała tutaj spore problemy. Mecz był dla nas bardzo trudny. Myślę jednak, że na własnym torze pokażemy więcej i uda nam się wygrać tak, jak działo się to do tej pory. Pojedziemy na sto procent.
[ad=rectangle]
Jewgienij Kostygow (Lokomotiv Daugavpils): Nie był to udany występ. W ogóle nie czułem się dobrze na torze w Rybniku. Najlepiej jednak jeździ mi się na domowym owalu i tam też notuję lepsze wyniki. Nie wiem co z tymi motocyklami, w ogóle nie miałem startów. No a potem ciężko już było walczyć o lepsze pozycje.
Antonio Lindbaeck (Lokomotiv Daugavpils): Przyjeżdżając tutaj wiedziałem, że to będzie bardzo trudne spotkanie. Sporo trenowaliśmy, bo byliśmy świadomi, że to nie jest łatwy tor. Mieliśmy problemy i sporo czasu zajęło znalezienie odpowiednich ustawień w motocyklach i obranie odpowiednich ścieżek na torze. Rybnik to jedno z moich ulubionych miejsc do ścigania i lubię tutaj przyjeżdżać. Spędziłem tutaj dobry czas i z dzisiejszego meczu jestem zadowolony.
[event_poll=35170]
Jan Grabowski (trener ŻKS ROW Rybnik): Po dzisiejszym meczu wytworzyła się taka sytuacja, że mamy realną szansę na to, abyśmy przynajmniej zdobyli w dwumeczu punkt bonusowy. Za dziesięć dni czeka nas jednak kolejny bardzo ważny pojedynek. Jest to kolejny krok w stronę fazy play-off. W taj chwili już powoli układa się tabela. Wszyscy jesteśmy zadowoleni. Osobiście nie spodziewałem się takiego wysokiego zwycięstwa. Gratuluję naszej drużynie. Wygraliśmy wysoko, ale naprawdę było wiele wspaniałych pojedynków na dzisiejszym torze, więc gratuluję także gościom. Jeżeli nic się nie wydarzy, to prawdopodobnie ten skład będzie jechał przeciwko drużynie ostrowskiej.
Max Fricke (ŻKS ROW Rybnik): W drużynie z Rybnika czuję się bardzo dobrze. Co prawda to był dopiero mój drugi występ w barwach tej drużyny, ale podoba mi się. Koledzy są świetni, potrafią jeździć w parze i współpracować. Po raz pierwszy widziałem taki tłum kibiców i jestem pod wrażeniem.
Damian Baliński (ŻKS ROW Rybnik): Trzeba pochwalić cały zespół, przede wszystkim debiutanta, który jechał pierwszy raz w kontekście tego sezonu z nami, ale też wszystkich młodzieżowców. Pojechali oni bardzo dobre zawody. Reszta zespołu ścigała się na swoim poziomie, także jesteśmy szczęśliwi. Przyjechał lider rozgrywek. Obawialiśmy się tego spotkania i robiliśmy wszystko, żeby być maksymalnie przygotowanym. Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu. Chociaż wynik był, jaki był, nie oznacza to tego, że się nie napracowaliśmy. Dobrze to wszystko wyglądało i oby tak dalej.