Dryła o meczu we Wrocławiu: Jechali tak, jakby jutro miał być koniec świata

- Niektórzy jechali w czwartek tak, jakby był to ostatni dzień świata. Wynikiem tego była ogromna liczba powtórek i upadków - mówi Tomasz Dryła, komentator nc+.

{"id":"","title":""}

Źródło: PGE Ekstraliga/x-news

Komentarze (224)
avatar
PYRA POZNAŃSKA
6.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie tomaszu powiedzał pan cała prawde,dlamnie baron człowiek bez honoru ,po meczu nawet nie podziekował gością ,nie wspomniał o zawodnikach gości którzy doznali kontuzji ,typowy cham. 
avatar
Shymek
6.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeśli to była rywalizacja to ja nie wiem po co się tam pchałem ?;
Po prostu wypadek śmiertelny lub z kalectwem jest tylko kwestią czasu Nie wiem jak ma wyglądać tam rywalizacja skoro sam lider
Czytaj całość
avatar
melanz_666
6.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
dryla....co to znaczy przeszarzowywali??? walka o punkty i zwyciestwo jest tym co ty okres;asz??? zajmij sie szachami a nie zuzlem...a Sqra jest swietnym menagerem i nie beczy na tor jak ten co Czytaj całość
avatar
Jan Kaźmierczak
6.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
moim zdaniem jeszcze większa może być jatka jak przyjedzie Toruń, oni mają super rajderów, którzy nie odpuszczają Łaguta,Miedziak, Holder itd. Już dziś proszę zarezerwować Panie Baron 8 karete Czytaj całość
avatar
Jan Kaźmierczak
6.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak się robi tak aby tylko krawężnik chodził to tak jest. Za co bierzesz pieniądze Panie Dryło, za co komisarz bierze przecież to są jaja. Jeszcze pięciu komisarzy dajcie na mecz. Moim zdaniem Czytaj całość