Bezkonkurencyjny Suchanek - relacja z 1. ligi czeskiej w Brezolupach (foto)

W sobotę o 16, na kilka godzin przed planowanym rozpoczęciem finału Drużynowego Pucharu Świata na żużlu w Danii, swoje zawody odjechała I liga czeska.

Na torze w liczących sobie ok. 1700 mieszkańców Brezolupach, gdzie warkoty motorów słychać w środowe popołudnie i sobotnie poranki, spotkało się 5 drużyn: AK Březolupy połączone z niemieckim SC Meissen, Zlatá Přilba Pardubice, PDK Mšeno, AK Markéta Praga i słowacka SC Žarnovica.
[ad=rectangle]
Na liście startowej znalazło się 19 nazwisk, zaplanowano 25 biegów, a do klasyfikacji drużynowej zaliczano wyniki dwóch najlepszych zawodników w drużynie. Drużyna gospodarzy przystąpiła do zawodów w osłabionym składzie - czołowi zawodnicy wracali do zdrowia - Martin Malek po kontuzji na długim torze w Mariańskich Łaźniach, a Martin Gavenda - po chorobie.

Jednak jeszcze przed startem z listy zawodów wykreślano zawodnika numer 2 - reprezentanta miejscowych, 18-letniego Štěpána Řezníčeka, który na żużlowy motor wsiadł dopiero w tym sezonie, a także zawodnika nr 5 - 51-letniego Dana Macla, który miał problemy sprzętowe. Zupełnie jak w Vojens - nie odbyła się oficjalna prezentacja zawodników z powodu pogody, tyle, że tu - przyczyną był ponad 30-stopniowy upał.

W 1. biegu najlepszy na starcie był najbardziej doświadczony z tej stawki zawodnik - Filip Sitera i ten dojechał na metę pierwszy. Całe te zawody można podsumować tym pierwszym biegiem: ten, kto wygrywał start zazwyczaj dojeżdżał pierwszy, a start wygrywał zwykle najbardziej doświadczony. W tej sytuacji 27-letni Šitera miał przeciw sobie juniorów: miejscowego klubu - Patrik Mikela i Słowaka Michal Tomkę, a także Martina Mejtského, choć 21-latek jest wszechstronnie uzdolniony - jego dane można znaleźć na stronach futbolowych i hokejowych drużyn z Pardubic, to w żużlu zaczynał od kariery mechanika, a dopiero niedawno zdecydował się wsiąść na motor.

W 4. biegu na wirażu upadł wspomagający miejscowych - Mathias Bartz, ale szybko się podniósł kontynuując jazdę, jednak nie przyniosło to punktowych efektów.
Do ciekawej sytuacji doszło w 5. biegu, gdzie jechało tylko dwóch zawodników - brakowało Dana Macla i nieobsadzonego numeru 20. Doświadczony Jan Holub z PDK Mšeno przywiózł 3 punkty, a słowacki junior z Žarnovicy Patrik Buri dowiózł 2, choć - jak żartował spiker zawodów: "banda się zbliżała, ale zawodnik pokazał, że coś umie na żużlu". To były na nieszczęście pierwsze i ostatnie punkty młodego Słowaka, który po wywrotce w 7. biegu, gdzie znów zmierzał po 2 punkty - za dobrze tego dnia jeżdżącym Ondřejem Smetaną - tym razem odbił się od bandy i wpadł z motocyklem na murawę. Podniósł się o własnych siłach, nagrodzony oklaskami, lecz tego dnia nie pokazał się publiczności. Podobnie jak junior godnie reprezentujący miejscowych - Patrik Mikel - w 11 biegu próbował na wirażu wyprzedzić Josefa Novaka - jednak skończył w bandzie. Również wstał o własnych siłach, ale do dalszych dwóch biegów nie przystąpił, kończąc zawody z dorobkiem 3 punktów.

Najciekawszym biegiem tych zawodów był 9 - na starcie stanęli Niemiec Mathias Bartz, mający 42 lata Jaroslav Petrak, Michal Dudek z AK Slaný i junior słowackiego SC Žarnovica Michal Tomka. Niemiec wygrał start, ale tuż po pierwszym wirażu wyprzedził go Dudek, następnie weteran Petrák rozprawił się z Dudkiem przywożąc na metę trzy punkty.

W 11. biegu nierówno wystartowała maszyna startowa, spiker bawił ok. 300-osobową publiczność porównaniami, że "bawimy się w Warszawę", opowiadając niezbyt zainteresowanym światowym żużlem widzom historię tego, co stało się w stolicy naszego kraju. Niezainteresowani światowym żużlem - starsi kibice wprawdzie opowiadali mi, że po tym owalu jeździł Marek Cieślak czy Paweł Waloszek, ale młodzi zawodnicy, nastolatkowie - w żużlu raczej znajdują sposób na wolny czas, zabawę, rozwój - bez zainteresowania kto wiedzie w światowej czołówce.

Emocje czekały fanów w 17. biegu, gdzie spotkali się Tomas Suchanek i Zdenek Holub - obaj po trzech seriach mogli chwalić się kompletem punktów, po tym biegu radość ta została Suchánkovi, który wyprzedził Holuba, ale dopiero na pierwszej prostej - i tym sposobem potwierdził, że to jemu należało się pierwsze miejsce tego dnia - zdobył komplet w swoim ostatnim starcie pokonując Dudka, a w ramach bawienia kibiców - od drugiego okrążenia na każdej prostej wiózł się na jednym kole.

Do kuriozalnej sytuacji doszło w biegu 19, gdzie na starcie zameldowało się tylko dwóch zawodników - mający jechać jako trzeci Polak z czeską licencją Piotr Dziatkowiak - wycofał się po dwóch startach - w pierwszym przyjechał na ostatniej pozycji, a w drugim zdefektował mu motocykl. Napięcia nie wytrzymał Niemiec Bartz i zerwał taśmę. W powtórce po pewne 3 punkty miał przyjechać Mejtský, który ustawił się pod taśmą sam, ale jego motor przejechał tylko kilka metrów. Zawodnik Zlatéj Přilby próbował odpalić swój motor, jednak bez skutku, tym sposobem nikt nie dostał punktów za ten bieg.

Indywidualną zwycięzcą zawodów został Tomáš Suchánek z kompletem punktów, a mający po 14 - Holubowie: 19-letni Zdeněk z Pragi i Jan, syn Jana i wnuk Jana - również żużlowców - reprezentujący PDK Mšeno. Lepszy by prażanin i to on stanął na drugim miejscu podium, żartując, że "Tomáš dzisiaj wygrał przypadkiem".

Wyniki:
1. Tomas Suchanek (ZP Pardubice) - 15 (3,3,3,3,3)
2. Zdenek Holub (Marketa Praga) - 14+3 (3,3,3,2,3)
3. Jan Holub (PDK Mseno) - 14+2 (3,2,3,3,3)
4. Filip Sitera (PDK Mseno) - 12 (3,3,2,1,3)
5. Jaroslav Petrak (ZP Pardubice) - 12 (2,3,3,3,1)
6. Ondrej Smetana (Marketa Praga) - 12 (2,3,3,2,2)
7. Michal Dudek (AK Slany) - 10 (3,2,2,1,2)
8. Josef Novak (ZP Pardubice) - 9 (2,d,2,3,2)
9. Richard Geyer (SC Meissen) - 7 (1,2,1,d,3)
10. Michal Tomka (SC Żarnovica) - 7 (1,d,2,2,2)
11. Filip Hajek (Marketa Praga) - 5 (1,2,0,d,2)
12. Adam Fencl (AK Slany) - 5 (1,0,2,1,1)
13. Martin Mejtsky (ZP Pardubice) - 3 (0,2,1,d,0)
14. Patrik Mikel (AK Brezolupy) - 3 (2,1,u,-,-)
15. Mathias Bartz (SC Meissen) - 3 (0,1,1,t,1)
16. Patrik Buri (SC Żarnovica) - 2 (2,u,-,-,-)
17. Piotr Dziatkowiak (AK Slany) - 0 (0,d,-,-,-)
18. Dan Maci (ZP Pardubicie) - NS (-,-,-,-,-)

Klasyfikacja drużynowa:
1. ZP Pardubice - 36 pkt.
2. Marketa Praga - 31 pkt.
3. PDK Mseno - 26 pkt.
4. AK Slany - 15 pkt.
5. AK Brezolupy - 13 pkt.
6. SC Żarnovica - 9 pkt.
Artur Kozik

[b]

[/b]

Komentarze (1)
avatar
yes
14.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda Dziatkowiaka.
Ludzi chyba nie za wielu?