Wygrało doświadczenie i znajomość toru - 1/2 IMP w Krakowie (relacja)

Janusz Kołodziej okazał się triumfatorem piątkowego półfinału Indywidualnych Mistrzostw Polski. Do finału awansowała najlepsza siódemka, w większości ścigająca się w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Pierwotnie półfinał Indywidualnych Mistrzostw Polski w Krakowie miał odbyć się pod koniec maja. Zawody te zostały jednak storpedowane przez niekorzystne warunki atmosferyczne. W piątek od rana także padał deszcz. Pogoda na kilka godzin przed imprezą poprawiła się, a zawodnicy mogli odbyć zatem zaległą rywalizację. Dla jeźdźców nie była to łatwa walka, bowiem w trakcie zawodów co jakiś czas padało. W Krakowie nie pojawili się: rezerwowy Alex Zgardziński oraz Mateusz Borowicz. Ten z kolei został zastąpiony przez drugiego rezerwowego - Bartosza Smektałę.

[ad=rectangle]
Już w pierwszej kolejce startów prym wiodła czwórka zawodników na co dzień ścigająca się w najwyższej klasie rozgrywkowej , która ostatecznie wywalczyła awans do finału IMP. Mowa o Januszu Kołodzieju, Bartoszu Zmarzliku, Tomaszu Gapińskim oraz Piotrze Świderskim. Pierwsza wyżej wymieniona trójka brylowała na nowohuckim owalu, a tym samym zajęła całe podium.

W kolejnych gonitwach do walki włączył się jeden z faworytów piątkowego półfinału Przemysław Pawlicki. Pierwsza, a zarazem jedyna "trójka" Świderskiego zadecydowała o jego awansie, podobnie jak jeden wygrany wyścig Sebastiana Ułamka. Wychowanek klubu z Częstochowy ostatecznie uplasował się na szóstej lokacie. Zawodnik ten z pewnością wykorzysta wiedzę nabytą na krakowskim obiekcie, jako że w najbliższą niedzielę w barwach rybnickiego zespołu będzie walczyć tam o ligowe punkty.

Po czterech startach szansę na awans do finału Indywidualnych Mistrzostw Polski miał jeszcze Dawid Lampart. Zawodnik PGE Stali Rzeszów przed ostatnim swoim wyścigiem miał na koncie 7 "oczek" - podobnie jak Sebastian Ułamek. Istniała zatem szansa na bezpośredni awans, bądź walkę o niego w biegu dodatkowym. W decydującym starciu zajął trzecią pozycję, tuż za plecami Janusza Kołodzieja i największego w tym momencie rywala Ułamka.

Z całą pewnością najbardziej wyczekiwanym wyścigiem piątkowych zawodów był bieg numer 15. Zmierzyli się w nim: starszy z braci Pawlickich, Janusz Kołodziej, Piotr Świderski i Bartosz Zmarzlik. Interesująco zapowiadający się wyścig rzeczywiście był jedną z najbardziej ciekawych rywalizacji. Przez niemal cztery okrążenia Przemysław Pawlicki był zaciekle atakowany przez dobrze znającego krakowski tor Janusza Kołodzieja. Ostatecznie leszczyński Byk musiał uznać wyższość starszego kolegi, który objął prowadzenie na ostatnim łuku.

Janusz Kołodziej zwyciężył w Krakowie
Janusz Kołodziej zwyciężył w Krakowie

Jednym z pechowców piątkowych zawodów był Adrian Gała. Młodzieżowiec na tor wyjechał trzy razy. Zawodnik klubu z Wrocławia wycofał się z dalszej części spotkania bez dorobku punktowego. Z ostatniego swojego startu zrezygnował także Robert Kościecha, który z czterema punktami na koncie nie miał już żadnych szans na awans.

Zdecydowany prym wiedli żużlowcy reprezentujący klubu z najwyższej klasy rozgrywkowej. Ostatecznie awans do finału Indywidualnych Mistrzostw Polski, który odbędzie się w Gorzowie Wielkopolskim wywalczyli: Janusz Kołodziej, Bartosz Zmarzlik, Tomasz Gapiński, Przemysław Pawlicki, Zbigniew Suchecki, Piotr Świderski oraz Sebastian Ułamek. Pierwszy półfinał odbył się w Ostrowie Wielkopolskim. Wówczas przepustkę do następnej fazy imprezy zdobyli: Michał Szczepaniak, Piotr Protasiewicz, Grzegorz Zengota, Mateusz Szczepaniak, Krzysztof Buczkowski oraz Damian Baliński. Funkcję rezerwowych w finale pełnić będą Krystian Pieszczek i Adrian Cyfer.

Klasyfikacja indywidualna:
1. Janusz Kołodziej (Unia Tarnów) - 14 (3,2,3,3,3)
2. Bartosz Zmarzlik (MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów) - 12 (3,3,3,0,3)
3. Tomasz Gapiński (MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów) - 12 (3,3,1,3,2)
4. Przemysław Pawlicki (Fogo Unia Leszno) - 12 (2,3,2,2,3)
5. Zbigniew Suchecki (Łączyńscy-Carbon Start Gniezno) - 10 (2,1,3,2,2)
6. Sebastian Ułamek (ŻKS ROW Rybnik) - 9 (1,2,3,1,2)
7. Piotr Świderski (MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów) - 9 (3,2,2,1,1)
----
8. Dawid Lampart (PGE Stal Rzeszów) - 8 (1,1,2,3,1)
9. Ernest Koza (Unia Tarnów) - 7 (0,2,2,0,3)
10. Daniel Jeleniewski (MRGARDEN GKM Grudziądz) - 7 (0,3,1,2,1)
11. Kamil Adamczewski (Orzeł Łódź) - 5 (0,d,d,3,2)
12. Marcin Rempała (KSM Krosno) - 5 (1,1,1,2,d)
13. Robert Kościecha (Polonia Bydgoszcz) - 4 (2,1,d,1,ns)
14. Tomasz Chrzanowski (KSM Krosno) - 3 (2,0,0,1,d)
15. Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszono) - 2 (1,0,1,0,d)
16. Adrian Gała (Betard Sparta Wrocław) - 0 (0,d,u,ns,ns)

Bieg po biegu:
1.(69,29) Świderski, Chrzanowski, Smektała, Adamczewski
2.(67,37) Zmarzlik, Suchecki, Ułamek, Gała
3.(66,96) Kołodziej, Kościecha, Rempała, Jeleniewski
4.(67,56) Gapiński, Pawlicki, Lampart, Koza
5.(67,66) Zmarzlik, Koza, Kościecha, Chrzanowski
6.(66,83) Gapiński, Kołodziej, Suchecki, Adamczewski (d/4)
7.(68,46) Jeleniewski, Świderski, Lampart, Gała (d/4)
8.(67,59) Pawlicki, Ułamek, Rempała, Smektała
9.(67,42) Suchecki, Pawlicki, Jeleniewski, Chrzanowski
10.(67,11) Zmarzlik, Lampart, Rempała, Adamczewski (d/4)
11.(68,63) Ułamek, Świderski, Gapiński, Kościecha (d/4)
12.(67,52) Kołodziej, Koza, Smektała, Gała (u/4)
13.(68,28) Gapiński, Rempała, Chrzanowski, Gała (ns)
14.(68,77) Adamczewski, Jeleniewski, Ułamek, Koza
15.(67,66) Kołodziej, Pawlicki, Świderski, Zmarzlik
16.(67,99) Lampart, Suchecki, Kościecha, Smektała
17.(68,06) Kołodziej, Ułamek, Lampart, Chrzanowski (d/4)
18.(69,87) Pawlicki, Adamczewski, Kościecha (ns), Gała (ns)
19.(71,03) Koza, Suchecki, Świderski, Rempała (d/4)
20.(69,31) Zmarzlik, Gapiński, Jeleniewski, Smektała (d/4)

Sędzia: Zdzisław Fyda 
NCD: 66,83 - Tomasz Gapiński w biegu nr 6
Widzów: ok. 400

Komentarze (57)
avatar
Tomek z Bamy
20.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bartek IMP 2015:) 
avatar
Shymek
20.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba teraz Skóra wie na kogo ma postawić ?;' 
avatar
SzadolCapone
20.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brawo Stalowcy;) 
avatar
Forest
19.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Adamczewski lepszy od Ozila :) Niech Tomuś zajmie się "biznesami"... 
avatar
lechuuu UT
19.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Super jasiek oby tak dalej stac cie na to;)