Przygotowujące się do niedzielnych spotkań ligowych zespoły KS Toruń i bydgoskiej Polonii porozumiały się i zorganizowały w piątkowe popołudnie "spontaniczny" trening punktowany. Przybyłej na MotoArenę garstce najwierniejszych kibiców nieco przeszkadzał brak spikera, jednak dla zawodników najważniejsza była możliwość pojeżdżenia i walki na torze z rywalami.
[ad=rectangle]
Samej walki i emocji może nie było w tym spotkaniu zbyt dużo, gdyż na torze widać było różnice w umiejętnościach między zawodnikami. Więcej działo się wtedy, kiedy lepsi żużlowcy spóźniali start. Tak było chociażby w trzecim wyścigu, kiedy wyraźnie szybszy Robert Kościecha napędzał się przez dwa okrążenia, by wreszcie wyprzedzić prowadzącego Oskara Fajfera. W kolejnym biegu ostatni po starcie był Adrian Miedziński, ale wyprzedzenie Karola Jóźwika i Dawida Krzyżanowskiego zajęło mu półtora okrążenia. Również następny bieg przyniósł trochę emocji. Tym razem ścigającym był Robert Miśkowiak, a broniącym się ponownie Oskar Fajfer. Zawodnik Polonii potrzebował aż czterech okrążeń, by wysforować się na prowadzenie.
Pechowy był wyścig ósmy. Najpierw szybszy od maszyny startowej próbował być Karol Jóźwik, co skończyło się zerwaną taśmą. W powtórce po zewnętrznej na pierwszym wirażu na prowadzenie przedzierał się Miśkowiak, jednak Miedziński próbował zablokować ten atak, co skończyło się z upadkiem obu zawodników. Na szczęście żadnemu z nich nic poważniejszego się nie stało i po chwili ponownie ustawili się na starcie, który tym razem rozstrzygnął na swoją korzyść "Misiek".
W drugiej części meczu to torunianie częściej wyprzedzali rywali. W dziewiątej gonitwie na starcie zaspał Paweł Przedpełski, ale na wejściu w drugi wiraż już prowadził. Paweł ponownie zaprezentował próbkę swoich możliwości w trzynastym biegu, kiedy z ostatniej przedarł się od razu na drugą pozycję, jednak do prowadzącego Krzysztofa Buczkowskiego, który gościnnie wystąpił w barwach Polonii, zabrakło już dystansu. W pierwszym z wyścigów nominowanych chwile radości przeżywał Tomasz Przywieczerski, który na dystansie wyprzedził zarówno Karola Jóźwika, jak i Patryka Rydlewskiego.
Toruński trening był na pewno bardzo pożytecznym sprawdzianem dla zawodników obu ekip, a także dla żużlowców, którzy nie mają zbyt wielu okazji do jazdy. Trener Jacek Woźniak nadal ma jednak dylemat, na którego z wychowanków - Jóźwika czy Rydlewskiego - postawić w niedzielę w Rybniku. Toruński sprawdzian nie przybliżył trenera Polonistów do właściwej decyzji.
Polonia Bydgoszcz - 42
1. Robert Miśkowiak - 12 (2,3,3,2,2)
2. Karol Jóźwik - 3+2 (1*,0,0,0,1*,1)
3. Robert Kościecha - 8 (3,2,1,2)
4. Marcin Jędrzejewski - 5+2 (1,1*,2,0,1*)
5. Krzysztof Buczkowski (gość) - 11 (3,3,2,3)
6. Patryk Rydlewski - 3+1 (2,0,0,1*,0)
KS Toruń - 48
9. Paweł Przedpełski - 10 (3,2,3,2)
10. Tomasz Przywieczerski - 3+2 (0,1*,-,0,2*)
11. Oskar Fajfer - 10 (2,2,3,3)
12. Patryk Sikora - 2+1 (0,1*,1,-,0)
13. Adrian Miedziński - 13 (2,3,2,3,3)
14. Igor Kopeć-Sobczyński - 1 (1,0,0)
15. Dawid Krzyżanowski - 8+2 (3,1*,1*,3)
16. Łukasz Przedpełski - 1+1 (d,1*)
Wyścig po wyścigu:
1. P. Przedpełski, Miśkowiak, Jóźwik, Przywieczerski - 3:3
2. Krzyżanowski, Rydlewski, Kopeć-Sobczyński - 4:2 (7:5)
3. Kościecha, Fajfer, Jędrzejewski, Sikora - 2:4 (9:9)
4. Buczkowski, Miedziński, Krzyżanowski, Jóźwik - 3:3 (12:12)
5. Miśkowiak, Fajfer, Sikora, Jóźwik - 3:3 (15:15)
6. Miedziński, Kościecha, Jędrzejewski, Kopeć-Sobczyński - 3:3 (18:18)
7. Buczkowski, P. Przedpełski, Przywieczerski, Rydlewski - 3:3 (21:21)
8. Miśkowiak, Miedziński, Krzyżanowski, Jóźwik - 3:3 (24:24)
9. P. Przedpełski, Jędrzejewski, Kościecha, Ł. Przedpełski (d/4) - 3:3 (27:27)
10. Fajfer, Buczkowski, Sikora, Rydlewski - 4:2 (31:29)
11. Miedziński, Kościecha, Jóźwik, Przywieczerski - 3:3 (34:32)
12. Fajfer, Miśkowiak, Rydlewski, Kopeć-Sobczyński - 3:3 (37:35)
13. Buczkowski, P. Przedpełski, Ł. Przedpełski, Jędrzejewski - 3:3 (40:38)
14. Krzyżanowski, Przywieczerski, Jóźwik, Rydlewski - 5:1 (45:39)
15. Miedziński, Miśkowiak, Jędrzejewski, Sikora - 3:3 (48:42)
http://www.sportowefakty.pl/kibice/6594/blog/8277/ja-tam-bede-a-ty
Szału nie ma, mam nadzieje, że trener nie będzie kombinował ze składem Czytaj całość