Początek meczu doskonale układał się dla gospodarzy. Już po dwóch seriach startów ekipa Jerzego Głogowskiego zdołała odrobić aż dziesięć z czternastu punktów straty z pierwszego spotkania obu drużyn. Doskonale spisywali się Ales Dryml, Timo Lahti, Edward Mazur i Kamil Pulczyński.
[ad=rectangle]
Gdy wydawało się, że rozpędzeni zawodnicy Motoru nie pozwolą gościom na wyjechanie z Lublina choćby z jednym punktem przyznawanym za lepszą postawę w dwumeczu, w 10. wyścigu doszło do zwrotu w losach spotkania. Podczas trzeciego okrążenia jadący na przedostatnim miejscu Pulczyński stracił kontrolę nad motocyklem i z ogromnym impetem uderzył w bandę. Wychowanek Unibaksu Toruń doznał urazu biodra i opuścił stadion w karetce.
Przerwa w meczu, spowodowana kontuzją Pulczyńskiego i oczekiwaniem na powrót karetki, na lepsze wyszła zespołowi prowadzonemu przez Grzegorza Dzikowskiego. Po biegu 10. Wybrzeże nie przegrało bowiem już żadnego z wyścigów, a w gonitwach 12. 13. i 14. gdańszczanie zminimalizowali 12-punktową stratę do zaledwie czterech "oczek", co sprawiło, że przed ostatnim starciem wieczoru Wybrzeże wciąż miało szansę nawet na remis. Prym wśród zespołu znad Bałtyku wiedli przede wszystkim Magnus Zetterstroem i Renat Gafurow.
Bez wątpienia słabsza postawa KMŻ w końcówce pojedynku w dużej mierze wynikała nie tylko z braku Pulczyńskiego, ale również z faktu, że kilku zawodników Motoru z trudem znosiło trudy dalszej fazy spotkania. Po kontuzjach do jazdy wrócili dopiero bowiem wciąż narzekający na ból Mazur i Oskar Bober, zaś Sam Masters źle czuł się po wczorajszym upadku podczas półfinału eliminacji do Grand Prix w Terenzano. Na domiar złego dla lublinian, po znakomitym początku meczu, dużo gorzej zaczął spisywać się Fin Timo Lahti.
W ostatnim wyścigu odpowiedzialność wziął więc na siebie weteran żużlowych torów. 35-letni Ales Dryml przed końcowym biegiem za każdym razem przyjeżdżał w swoich gonitwach na pierwszej pozycji. Tak samo było i w wyścigu 15. Co prawda w pewnym momencie po brawurowym ataku Gafurova przez chwilę musiał oglądać plecy rywala, jednak po chwili odbił pierwszą pozycję i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo 47:43. Punkt bonusowy zdobyty za dwumecz sprawia jednak, że Wybrzeże pozostanie liderem Polskiej 2. Ligi Żużlowej z minimalną przewagą nad Koziołkami.
[event_poll=51490]
Punktacja:
Wybrzeże Gdańsk - 43:
1. Renat Gafurow - 12 (2,1,1,3,3,2)
2. Łukasz Sówka - 1+1 (1*,0,-,-)
3. Kamil Brzozowski - 4+1 (1,1*,d,2,-)
4. Eduard Krcmar - 7+1 (0,2,2,t,1,2*)
5. Magnus Zetterstroem - 13+1 (2,3,2,2,3,1*)
6. Dominik Kossakowski - 3 (1,0,1,1)
7. Patryk Beśko - 3 (2,0,1)
KMŻ Motor Lublin - 47:
9. Sam Masters - 6+1 (t,1*,3,2,w)
10. Edward Mazur - 6 (3,2,1,w,-)
11. Timo Lahti - 8+1 (2*,3,3,0,0)
12. Kamil Pulczyński - 5+1 (3,2*,w,-)
13. Ales Dryml - 15 (3,3,3,3,3)
14. Oskar Bober - 3 (0,w,0,2,1)
15. Damian Dąbrowski (gość) - 4 (3,1,w,0)
Bieg po biegu:
1. (65,87) Mazur, Gafurow, Sówka, Bober 3:3
2. (67,09) Dąbrowski, Beśko, Kossakowski, Bober (w/u) 3:3 (6:6)
3. (67,35) Pulczyński, Lahti, Brzozowski, Krcmar 5:1 (11:7)
4. (66,16) Dryml, Zetterstroem, Dąbrowski, Beśko 4:2 (15:9)
5. (67,25) Lahti, Pulczyński, Gafurow, Sówka 5:1 (20:10)
6. (66,91) Dryml, Krcmar, Brzozowski, Bober 3:3 (23:13)
7. (66,60) Zetterstroem, Mazur, Masters, Kossakowski 3:3 (26:16)
8. (66,47) Dryml, Zetterstroem, Gafurow, Dąbrowski (w/u) 3:3 (29:19)
9. (67,22) Masters, Krcmar, Mazur, Brzozowski (d/start) 4:2 (33:21)
10. (66,53) Lahti, Zetterstroem, Beśko, Pulczyński (w/u) 3:3 (36:24)
11. (67,25) Dryml, Brzozowski, Kossakowski, Mazur (w/u) 3:3 (39:27)
12. (67,47) Gafurow, Bober, Kossakowski, Lahti 2:4 (41:31)
13. (67,66) Zetterstroem, Masters, Krcmar, Dąbrowski 2:4 (43:35)
14. (67,66) Gafurow, Krcmar, Bober, Masters (w/zdubl.) 1:5 (44:40)
15. (66,68) Dryml, Gafurow, Zetterstroem, Lahti 3:3 (47:43)
Sędzia:
Michał Stec (Krosno)
Widzów: ok. 3000
NCD - 65,87 sek. uzyskał w biegu 1. Edward Mazur.
Startowano wg I zestawu pól startowych.