Trzy tygodnie przerwy Grzegorza Walaska

Już w pierwszym wyścigu meczu KS Toruń ze SPAR Falubazem Zielona Góra [tag=3115]Grzegorz Walasek[/tag] zanotował upadek, który wyeliminował go z dalszej jazdy.

Po nim były uczestnik cyklu Grand Prix został odwieziony do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili u niego złamanie obojczyka. Zawodnikowi zielonogórskiego klubu odnowiła się kontuzja obojczyka, której doznał podczas ubiegłorocznego meczu niemieckiej Speedway Bundesligi.
[ad=rectangle]
Jak poinformował portal falubaz.com, Walasek prawdopodobnie uniknie operacji, a jego przerwa w startach potrwa trzy tygodnie. Niewykluczone, że wróci on na tor na spotkanie z Betard Spartą Wrocław.

Źródło: falubaz.com

[b]Skrót meczu KS Toruń - SPAR Falubaz Zielona Góra

[/b]

Komentarze (27)
avatar
sympatyk żu-żla
1.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzenia Grzegorz i szybkiego powrotu do zdrowia, 
avatar
OldbojP
30.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli Walasek nie wróci na mecz ze Spartą, to Gomólski powinien zostać zdyskwalifikowany na rok. Przecież on mógł go zabić! 
avatar
BKSIK
30.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Oby wrócił już na Preparatornie Wrocław, musicie zlać Baroniarzy :) 
avatar
tomas68
30.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Grzegorz gorszego klubu to nie mogłeś sobie wybrać,oni sieją a ty zbierasz. 
avatar
lukim81
30.06.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Obyś Greg wyczerpał limit upadków,zdrowiej.