Cardiff znów szczęśliwe dla Holdera. "Jedna dobra runda sprawiła, że znalazłem się w czołowej ósemce"
- Szóste miejsce jest lepsze, niż trzynaste - mówił po zawodach w Cardiff Chris Holder. Australijczyk dzięki drugiemu miejscu na Millennium Stadium zanotował awans w klasyfikacji generalnej.
Holder, który w pierwszych trzech rundach spisał się przeciętnie, pokazał, że Cardiff jest dla niego miejscem, gdzie czuje się dobrze. - Po trzech rundach, byłem poniżej ósemki. Jedna dobra runda sprawiła, że znalazłem się w czołowej ósemce. Jest ciasno, ale bycie na szóstym miejscu jest lepsze, niż na trzynastym.
Zawodnik KS Toruń, Poole Pirates i Piraterny Motala docenił starania organizatorów, którzy na turniej przygotowali bardzo dobrą nawierzchnię. - Tor był znakomicie przygotowany. Podobnie było na treningu. Zawody były bardzo ciekawe, były dużo walki w kontakcie, ale nie obyło się bez incydentów wynikających z zażartej walki. Jednak nie można narzekać na tor, bo był jednym z lepszych tutaj w ostatnim czasie.
Finalista sobotniego Grand Prix, który po czterech rundach znajduje się w czołowej ósemce z optymizmem patrzy na kolejną rundę, która odbędzie się na łotewskim torze w Daugavpils. - Z niecierpliwością czekam na Daugavpils. Cóż, ostatnim razem nie poszło mi tam zbyt dobrze, bo byłem świeżo po kontuzji, ale teraz jestem innej myśli. Cardiff dodało mi energii i liczę na podtrzymanie passy.KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>