Robert Dowhan: Ward był łakomym kąskiem niemal dla każdego klubu

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Robert Dowhan
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Robert Dowhan
zdjęcie autora artykułu

Robert Dowhan miał spory wpływ na kontrakt Darcy'ego Warda ze SPAR Falubazem Zielona Góra. - Oprócz Unii Leszno, każdy chciałby mieć takiego zawodnika - przyznał senator RP.

Jeszcze niedawno wydawało się, że dwukrotny IMŚJ zwiąże się nowym kontraktem z KS Toruń. W czwartek prezes toruńskiego klubu poinformował jednak, że Darcy Ward zerwał negocjacje. Choć zakontraktowaniem Australijczyka było zainteresowanych kilka ekip, to ostatecznie 23-latek zdecydował się na SPAR Falubaz. - Takiej klasy zawodnik, który ma szansę bić się o najwyższe trofea, jest łakomym kąskiem dla każdego klubu, szczególnie że w tej fazie każdy klub bez wątpienia potrzebuje wzmocnień. Oprócz Unii Leszno, każdy chciałby mieć takiego zawodnika. Jako SPAR Falubaz od wielu lat walczymy o najwyższe cele, od wielu lat jesteśmy w pierwszej czwórce, od wielu lat chcemy zawieszać na szyi najbardziej pożądane medale - skomentował Robert Dowhan na antenie Radia Zielona Góra.

[ad=rectangle]

Ruchy transferowe na zielonogórskim klubie wymusiły kontuzje, których w bieżącym sezonie w ekipie z Winnego Grodu jest bardzo wiele. Urazy dotknęły Jarosława Hampela, Andreasa Jonssona, Aleksandra Łoktajewa czy Grzegorza Walaska. - W ostatnim czasie spadła na nas plaga kontuzji i to nam trochę związało ręce. Patrząc na to, co wydarzyło się w naszym zespole, na układ tabeli, na to że trudno walczyć o pierwszą czwórkę i medale z tym co mamy, a przede wszystkim patrząc przyszłościowo, szukaliśmy fajnego wzmocnienia i młodego pokolenia do Falubazu - dodał senator RP.

źródło: Radio Zielona Góra

Źródło artykułu: