Kenni Larsen nie pojedzie ze SPAR Falubazem. PGE Stal zaprasza Petera Ljunga

Wobec przedłużającej się kontuzji Kenniego Larsena szansę na występ z Falubazem ma otrzymać Peter Ljung. - Liczymy, że zjawi się na tym spotkaniu - mówi prezes klubu, Andrzej Łabudzki.

Początkowo zakładano, że Kenni Larsen, który złamał przed blisko miesiącem nogę wróci już na niedzielny mecz w Lesznie. Duńczyk poinformował jednak sztab szkoleniowy, że nadal walczy z bólem i nie czuje się jeszcze na siłach, by wspomóc drużynę w rozgrywkach PGE Ekstraligi. Jak przyznaje prezes Andrzej Łabudzki, możliwe, że w środę po kilku meczach przerwy do zestawienia PGE Stali Rzeszów powróci Peter Ljung.
[ad=rectangle]
- Spodziewamy się go w Rzeszowie i liczymy, że zjawi się na tym spotkaniu. Ostateczną gwarancję będziemy mieć jednak w środę - wyjaśnił prezes Łabudzki. Ljung nie miał w tym sezonie wielu okazji do startów w Polsce, ale powinien wykorzystać szansę, jaką jest dla niego jazda w meczu ze SPAR Falubazem Zielona Góra.

Ku zadowoleniu rzeszowian pod znakiem zapytania nie stoi natomiast występ Karola Barana, który pokazał się z dobrej strony w ostatnim meczu w Lesznie. U zawodnika, który kilkakrotnie leżał w niedzielę na torze stwierdzono nadwyrężenie barku, ale jeszcze we wtorek wystąpi w treningu swojego zespołu.

W przypadku zjawienia się w Rzeszowie, Peter Ljung mógłby zastąpić w składzie Żurawi Mirosława Jabłońskiego lub Dawida Lamparta, którzy w Lesznie wyraźnie rozczarowali. Pierwszy z nich zdobył jeden punkt, a drugi nie uzbierał w trzech biegach ani jednego oczka.

Komentarze (325)
avatar
Login Nick
21.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak to nie pojedzie? Przecież kibel stali pisał wczoraj,że już wylądował na lotnisku w Rzeszowie a fugiel dzwonił do swoich ludzi którzy mu to potwierdzili :D 
Ginger PGE
21.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to mozemy zaczynac przyjmować zakłady czy ljung przyjedzie czy nie? 
Ginger PGE
21.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak ljung pojedzievto jabłonski nie!!! 
avatar
tom26 rzeszow
21.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyli jednak Jabłonski pojedzie.Bedzie nam piekielnie ciezko jutro.Oby na niedziele Larsen czuł sie na siłach.To tylko kilka dni,ale trzeba miec nadzieje,bo jest nam potrzebny jak ch..era. 
m_oszuscik
21.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Robert Lambert to jedyna deska ratunku. Zawodnik, od którego zbyt wiele nie można wymagać, ale przede wszystkim młody i perspektywiczny, a nóż zaskoczy... Takich potrzeba do Grudziądza, oczywiś Czytaj całość