Grzegorz Walasek: W tabeli robi się ciasno
To w głównej mierze dzięki Grzegorzowi Walaskowi SPAR Falubaz wywiózł w środę z Rzeszowa dwa punkty. Były zawodnik Żurawi na torze przy ul. Hetmańskiej 69 wywalczył aż 14 "oczek".
Warto dodać, że rzeszowscy kibice gorąco przywitali doświadczonego zawodnika, który w sezonach 2012-2013 zdobywał punkty właśnie dla Stali. - Lubię przyjeżdżać do Rzeszowa, lubię ten tor i to miasto. Kibice są dla mnie bardzo mili. Jestem za tym, żeby rzeszowski klub się utrzymał i na dłużej zagościł w Ekstralidze - dodał.
Przed SPAR-em Falubazem jeszcze pięć spotkań w rundzie zasadniczej (w tym dwa na własnym torze). Żużlowcy z Grodu Bachusa są na dobrej drodze, by awansować do decydującej rundy PGE Ekstraligi. - Zbieramy punkty, żeby dostać się do fazy play-off. W tabeli robi się ciasno i niektórzy być może zaczną kalkulować. Mamy tyle samo punktów co czwarty w tabeli KS Toruń. Przed nami mecz z zespołem z Tarnowa i będziemy chcieli go wygrać - zakończył Walasek.