Artur Mroczka: Trzy punkty ważne, ale czas na kolejne trudne mecze
Unia Tarnów w ostatnim spotkaniu planowo pokonała beniaminka z Grudziądza. - Po prostu musieliśmy ten mecz zwyciężyć. 35 punktów, które zdobyli goście to i tak jest dużo - ocenił Artur Mroczka.
Gospodarze w tym meczu niejako zaprzeczyli teorii, że potrafią wygrywać tylko na twardych torach. Po tak dobrej postawie całej drużyny na przyczepnej nawierzchni nasuwa się pytanie, czy kierownictwo drużyny nie powinno zmienić strategii przygotowywania toru. - Samemu ciężko byłoby przygotować taki tor przy obecnej pogodzie, bo woda wyparowuje i przy słońcu nie dałoby się utrzymać takich samych warunków torowych. W tym wypadku pogoda trochę nam pomogła, dlatego cieszymy się z kolejnego zwycięstwa i już myślimy o następnych meczach - ocenił.
Kolejnym rywalem Jaskółek będzie już w niedzielę SPAR Falubaz Zielona Góra. Dla podopiecznych Pawła Barana to niezwykle istotne spotkanie w kontekście dalszej walki o awans do rundy play-off. - Tak naprawdę to w Zielonej Górze zdawałem tylko licencję i jechałem jeden mecz ligowy, dlatego pojadę tam trochę "zielony", jeśli chodzi o kwestię znajomości toru. Będę jednak skupiony na sto procent i obym zdobywał same trójki. Potrafię wygrać start, dlatego to powinno być moim atutem w Zielonej Górze. Liczę, że będę w tym elemencie dobry i powalczymy o wygraną - podsumował Mroczka.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>