Lewis Kerr nadal w śpiączce. "Są znaki, że jest progres"

 / Na zdjęciu: żużel
/ Na zdjęciu: żużel

Stan Lewisa Kerra nie uległ diametralnej zmianie, lecz lekarze mimo wszystko są zadowoleni z progresu. - Są pozytywne przesłanki - zdradził George English.

Brytyjczyk zanotował groźny upadek podczas mistrzostw Premier League czwórek. Lewis Kerr został przetransportowany śmigłowcem do szpitala i aktualnie jest w śpiączce. U żużlowca zdiagnozowano poważne obrażenia głowy.

[ad=rectangle]

- Nie ma diametralnej zmiany stanu zdrowia, lecz w tym wypadku nie ma się o co martwić. Szpital jest bardzo zadowolony z progresu. Proces leczenia jest długi, ale są już pewne przesłanki, że jest progres - rozpoznanie dotyku czy delikatny ruch brwi. To dla rodziny nadzieja, pozytywne znaki - powiedział George English, menedżer Newcastle Diamonds.

źródło: edp24.co.uk

Źródło artykułu: