Stal zmotywowana przed derbami. "Nadal mamy szansę na play-offy"

W najbliższą niedzielę w Gorzowie rozegrane zostaną kolejne derby Ziemi Lubuskiej. Adrian Cyfer wierzy jeszcze, że jego drużyna awansuje do pierwszej czwórki. - Nadal mamy na to szanse - mówi.

W ramach przygotowań do niedzielnych derbów MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów ze SPAR Falubaz Zielona Góra, młodzieżowiec Stalowców Adrian Cyfer wystartował w Lesznie w IV rundzie MDMP. Aż siedem razy meldował się pod taśmą, a w sumie zgromadził na swoim koncie 13 punktów.

-Te zawody są na minus. Do ich połowy strasznie się męczyłem. W jednym biegu zatarł mi się silnik. Potem na ostatnie dwa biegi zmieniłem motocykl i od razu było lepiej - przyznał 20-latek, który pochwalił również leszczynian za przygotowanie nawierzchni. - Było jak zawsze, czyli w porządku. Tor do ścigania.
[ad=rectangle]
Młodego zawodnika czekają teraz trzy dni przerwy. W niedzielę za to wystartuje w meczu w Gorzowie, który może dać odpowiedź na to, jakie drużyny znajdą się w play-offach, ale także barażach. Podopieczni Stanisława Chomskiego zajmują bowiem na razie szóstą lokatę, ale przed dwoma ostatnimi miejscami ratuje ich tylko lepszy wynik spotkań z grudziądzanami i rzeszowianami.

Patrząc na terminarz PGE Ekstraligi, gorzowianie wydają być się mimo wszystko w komfortowej sytuacji. Wszystkie pozostałe spotkania są w stanie wygrać i zainkasować do tego bonusy. - Szczerze mówiąc, to będziemy musieli się sprężyć, by zwyciężyć ze SPAR Falubazem. Sytuacja w tabeli jest dla nas średnia - powiedział Adrian Cyfer.

Adrian Cyfer zdaje sobie sprawę z trudnej sytuacji gorzowskiej Stali
Adrian Cyfer zdaje sobie sprawę z trudnej sytuacji gorzowskiej Stali

Jeszcze ciężej jednak mogą mieć zielonogórzanie, którym - by awansować do pierwszej czwórki - nie wystarczy wygrana przed własną publicznością z MRGARDEN GKM-em Grudziądz. Muszą szukać więc punktów w którymś ze spotkań wyjazdowych: w Gorzowie, Lesznie lub Tarnowie.

Jeśli gorzowianie wygraliby więc w niedzielę, to znacznie utrudniliby awans do dalszej fazy rozgrywek drużynie z Grodu Bachusa. - To może być też dla nas dodatkowa motywacja - przyznał. - Będziemy się starali wygrać. Tak samo za tydzień z Wrocławiem przed własną publicznością. Musimy do końca sezonu jeszcze jakieś trzy spotkania rozstrzygnąć na swoją korzyść. Jakieś małe szanse na play-offy jeszcze są. Czas pokaże, jak to się potoczy - zakończył Cyfer.

Źródło artykułu: