Martin Vaculik obawiał się meczu ze SPAR Falubazem. "Mniejsza presja mogła im pomóc"
Unia Tarnów wyraźnie rozpędza się w drugiej części sezonu. Jaskółki pewnie pokonały za trzy punkty SPAR Falubaz Zieloną Górę, chociaż dla gospodarzy wcale nie było to łatwe spotkanie.
Najskuteczniejszy w tym sezonie żużlowiec Jaskółek zdobył w meczu ze SPAR Falubazem jedenaście punktów z dwoma bonusami. Przyjezdnym tylko raz udało się przywieźć go za swoimi plecami, a dokonali tego wspólnie w wyścigu siódmym Krystian Pieszczek i Darcy Ward. - Zepsułem start, a po bokach miałem Darcy'ego oraz Krystiana, a to są bardzo dobrzy zawodnicy. W tamtym momencie meczu byli też świetnie dopasowani, przez co ciężko było mi odrobić stratę na dystansie - wytłumaczył.
Kolejnym rywalem Unii będzie już w niedzielę Betard Sparta Wrocław. Ewentualna wygrana podopiecznych Pawła Barana sprawi, że tylko kataklizm mógłby pozbawić tarnowian miejsca w pierwszej czwórce. - Na pewno będzie to trudny pojedynek, bo Wrocław jest w tym roku bardzo mocny. My jednak podejdziemy do tego spotkania skoncentrowani i postaramy się zrobić swoje. Dążymy do naszych celów i chcemy zrobić dobry wynik. Mecz jest już w niedzielę, ale jeszcze nie wiem, czy będę czekał do tego czasu tutaj w Tarnowie. Muszę dobrze to przemyśleć z moim teamem, ale zrobimy tak, żeby było dobrze - zakończył.
Skrót meczu Unia - SPAR Falubaz Zielona GóraKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>