Kontrowersje sędziowskie na Motoarenie. Czy sędziemu zabrakło konsekwencji?
Nicki Pedersen otrzymał czerwoną kartkę za spowodowanie upadku zawodników KS Toruń. - Mam wrażenie, że w tym meczu zabrakło konsekwencji w decyzjach sędziego - zwraca uwagę Sławomir Kryjom.
- Sytuacja z Pedersenem jest trudna. Duńczyk atakował i faktem niezaprzeczalnym jest, że pomiędzy nim a Doylem doszło do bardzo mocnego kontaktu. W wyniku tego zdarzenia Nicki przestał panować nad motocyklem i doprowadził do upadku drugiego żużlowca z Torunia, czyli Pawła Przedpełskiego. Wyglądało to bardzo niebezpiecznie i spektakularnie, choć nie wiem, czy to drugie słowo jest w tym przypadku właściwe. Nigdy nie jest dobrze, kiedy po ataku jednego zawodnika na tor upada dwóch reprezentantów gospodarzy. To zawsze generuje złe emocje - analizuje sytuację z ósmego wyścigu spotkania na Motoarenie Sławomir Kryjom.
- Oceniam jego postawę skandalicznie, bo użycie nogi w stosunku do osoby urzędowej jest niedopuszczalne. Należy zadać sobie też pytanie, jak do tego wszystkiego doszło i gdzie była ochrona, która powinna rozdzielić od razu obie ekipy. Po to jest regulamin, żeby go przestrzegać - dodaje na zakończenie Kryjom.
Na koniec warto dodać, że kontrowersje meczowi na Motoarenie towarzyszyły tak naprawdę już od pierwszego wyścigu, w którym arbiter wykluczył z powtórki Thomasa H. Jonassona, który upadł na pierwszym łuku. Opinie ekspertów były w tej kwestii mocno podzielone. Wielu z nich zwracało uwagę, że Szwed powinien zostać dopuszczony do startu w powtórce. A jaka jest Wasza ocena wszystkich kontrowersyjnych sytuacji? Zachęcamy do dyskusji w komentarzach.
Skrót meczu KS Toruń - Fogo Unia LesznoKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>