Piotr Rusiecki: KS Toruń wygodnym rywalem

Prezes Fogo Unii, Piotr Rusiecki przyznaje, że jest zadowolony z półfinałowych par PGE Ekstraligi. Leszczynianom, którzy wygrali rundę zasadniczą przyjdzie się zmierzyć w dwumeczu z KS Toruń.

W pierwszej fazie sezonu pojedynki leszczynian z torunianami były wyjątkowo wyrównane. Anioły sięgnęły po zwycięstwo w Lesznie, ale Fogo Unia zrewanżowała się swemu rywalowi, wygrywając pod koniec rundy zasadniczej na MotoArenie. W efekcie tego żadna z drużyn nie zdobyła punktu bonusowego.
[ad=rectangle]
- Pamiętamy o tym, ale mimo wszystko uważam, że KS Toruń jest dla nas wygodnym rywalem. Prawdę mówiąc, obawiałem się ewentualnej rywalizacji ze Spartą Wrocław. Byłaby to spora niewiadoma, zwłaszcza, że półfinał tego zespołu odbędzie się w Częstochowie. W przypadku rywalizacji z Toruniem tych niewiadomych jest mniej - zaznaczył prezes Piotr Rusiecki.

Warto zwrócić przy tym uwagę na nie najlepszą formę toruńskiego zespołu. Drużyna Jacka Gajewskiego nie wygrała żadnego z czterech ostatnich meczów w lidze. - Toruń rzeczywiście jest w lekkim dołku, a to tym lepiej dla nas. Cieszy nas postawa naszych zawodników. Jak pokazał ostatni mecz, równą formę prezentują Grzegorz Zengota i Przemek Pawlicki. Cieszy też jazda Emila Sajfutdinowa, który zaczyna naprawdę dobrze punktować - dodał.

Jedyną niewiadomą przed niedzielnym meczem w Toruniu jest miejsce u boku Nickiego Pedersena. Rywalizują o nie Tomas H. Jonasson i Tobiasz Musielak. W ostatnim czasie częściej na torze oglądano Szweda, ale w spotkaniu z Betardem Spartą swoją szansę otrzymał leszczyński wychowanek. - Decyzja w tej sprawie należy do menedżera. W ostatnim meczu Tobiasz zaprezentował się z dobrej strony, więc Adam ma twardy orzech do zgryzienia - podsumował Rusiecki.

Źródło artykułu: