Emil Sajfutdinow: Mam drugi złoty medal, ale wciąż czuję głód zdobywania trofeów

Czwarta runda SEC w Ostrowie zakończyła się zwycięstwem Nickiego Pedersena, ale to Emil Sajfutdinow został Indywidualnym Mistrzem Europy. Drugi ostatecznie był Duńczyk, a na trzecim miejscu uplasował się Antonio Lindbaeck.

Emil Sajfutdinow (Rosja): Tak się złożyło, że w tym roku miałem nieco łatwiejszy sezon i zwycięstwo w całym cyklu przyszło nieco łatwiej. Mam w kolekcji drugi złoty medal mistrzostw Europy, ale wciąż czuję głód zdobywania trofeów i będę się starać, aby coraz bardziej podnosić swoje umiejętności. Ogromne podziękowania należą się moim sponsorom, teamowi oraz rodzinie, czyli najważniejszym osobom w moim życiu.

Nicki Pedersen (Dania): Przed sezonem postawiłem sobie za cel być w czołowej trójce tego turnieju i mi się udało. Cały czas miałem z tyłu głowy myśl, że Emil Sajfutdinow wygrał w zeszłym roku i aby go teraz pokonać, trzeba wymyślić coś specjalnego. Jak wiadomo, w trakcie sezonu straciłem prędkość, która zazwyczaj mi towarzyszyła. Nie chcę jednak korzystać z tego, jak wymówki. Emilowi należą się ogromne gratulacje.

Antonio Lindbaeck (Szwecja): Zawsze lubię przyjeżdżać na zawody o mistrzostwo Europy. Jest tu świetna atmosfera i to naprawdę fajna sprawa spotkać się z chłopakami. Oczywiście bardzo się cieszę, że udało mi się zająć miejsce na najniższym stopniu podium. Wiadomo jednak, że na tym nie poprzestaję i bardzo chciałbym w przyszłości być jeszcze lepszy. Pokonałem w tej rywalizacji wielu dobrych żużlowców, ale stać mnie na jeszcze więcej.

Komentarze (11)
avatar
roli
21.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
heheheh Wypowiedź Emila co najmniej zabawna. Jak dla mnie to on ma głód zarabiania kasy, trofea wpadają przy okazji. Wielki głód a nie chce zostać mistrzem świata, o mistrzostwach Rosji nie wsp Czytaj całość
avatar
yes
20.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sajfutdinow wybiera niektóre turnieje, więc nie może wszystkiego wygrywać i zdobywać tytułów. 
avatar
jerseyus
20.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Emil wracaj do GP, bo te Twoje tytuły ME to o kant d... można potłuc. 
avatar
-Stanley
20.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Poziom zawodów jak i skład słaby. Tor zawsze tam gdzie jest Cieślak, nie pozwalający na walkę. Po pierwszej rundzie biegów wyłączyłem telewizor. Szkoda czasu na takie zawody. 
avatar
Mateusz Karczewski
20.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
tanim kosztem mistrz europy w GP tego by nie było a tu kto mu zaszkodzi Szczepaniak łaguta itp. siusiak wie co robić aby była kasiora