Nicki Pedersen: W finale wszystko się może zdarzyć

Fogo Unia Leszno po pierwszym meczu finałowym jest blisko zdobycia upragnionego złotego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski. Byki przed rewanżem na swoim torze mają 8 punktów przewagi nad Betard Spartą Wrocław.

Fogo Unia Leszno była zdecydowanie najlepszą drużyną fazy zasadniczej. Trochę nerwów w leszczyńskim zespole pojawiło się po przegranym 8 punktami pierwszym półfinałowym meczu w Toruniu, ale w rewanżu Byki z nawiązką odrobiły straty i awansowały do finałowej batalii, w której rywalem zespołu prowadzonego przez Adama Skórnickiego jest Betard Sparta Wrocław.

Leszczynianie uznawani byli za faworyta finałowej konfrontacji i swoją siłę potwierdzili już w pierwszym meczu. Na torze w Częstochowie, który w fazie play-off jest domowym obiektem Betard Sparty, Fogo Unia pokonała rywali 49:41 i jest blisko zdobycia złotego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski. Podczas pierwszego meczu finałowego leszczynianie dysponowali równym składem, a z dobrej strony pokazał się między innymi Nicki Pedersen.

Jeśli Byki zdobędą złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski, to będzie to pierwszy taki sukces dla trzykrotnego mistrza świata, który zdaje sobie sprawę z tego, jakim psychicznym obciążeniem jest jazda w finale. - Wiedziałem, że to będzie dla nas bardzo trudne spotkanie. Kiedy się jedzie w meczu wyjazdowym, to nigdy nie jest wiadomo czego można się spodziewać. Przez cały sezon byliśmy silnym zespołem, wygrywaliśmy wiele spotkań, ale w finałowej konfrontacji może się zdarzyć wszystko, mogą pojawić się nerwy - powiedział Duńczyk.

Pedersen na swoim koncie zapisał 11 punktów oraz bonus. Jego dorobek mógł być większy, ale w dwunastym wyścigu zanotował on upadek na pierwszym łuku i sędzia zawodów, Leszek Demski, wykluczył Duńczyka z powtórki. - Chcę podziękować Betard Sparcie Wrocław, bo tor był bardzo dobrze przygotowany. Można było się na nim ścigać i walczyć z rywalami. Cieszę się ze zwycięstwa, mamy 8 punktów zaliczki i jesteśmy blisko złota - przyznał żużlowiec Fogo Unii Leszno.

Skrót meczu Betard Sparta Wrocław - Fogo Unia Leszno

Źródło: PGE Ekstraliga/x-news

Komentarze (15)
-mirek-
23.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moze mi ktos powiedziec, ktorych palcow u rąk nie ma Nicki Pedersn 
avatar
sympatyk żu-żla
22.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nick niech nie będzie taki do przodu. Leszno z takim osobowym składem wygrało w Częstochowie to u siebie też wygra, 
avatar
Papcio
22.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W finale wszystko się może zdarzyć-czyżby Nicki znów chciał jechać parą???:-)) 
avatar
Włókniarz come back
22.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Jak dostaniesz czerwo w 1 wyścigu to jak najbardziej :)) 
avatar
yes
22.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zdarzyć się może wszystko, jednak niedzielę w realu raczej nie.