Odkąd "Power" trafił zimą 2013 roku do Fogo Unii, nie schodzi wraz z klubem z podium PGE Ekstraligi. W poprzednim sezonie sięgnął z leszczynianami po wicemistrzostwo, a w tym roku świętował z nimi zdobycie złotego medalu. Nic więc dziwnego, że żużlowiec, który przez długi czas nie mógł znaleźć w Polsce stałej przystani, chciałby kontynuować karierę w Lesznie.
- Czekałem na złoty medal w Polsce przez wiele lat i muszę przyznać, że teraz, gdy w końcu się to udało, sukces ten smakuje szczególnie - przyznaje Nicki Pedersen. - Mamy tu świetną drużynę, którą stać na wiele. Nie mogę w tej chwili deklarować niczego na 100 proc., ale dobrze mi w Lesznie. Jestem zadowolony nie tylko z relacji z klubem, ale i ze współpracy z tutejszymi sponsorami. Ten klimat mi odpowiada - dodaje.
Kluczowe w sprowadzeniu Duńczyka do Fogo Unii było zaangażowanie prezesa klubu - Piotra Rusieckiego. Współpraca z Pedersenem nie byłaby jednak możliwa, gdyby nie wsparcie firmy Farm2Farm, która jest jednym z głównych sponsorów Fogo Unii i duńskiego zawodnika. - Nickiemu kibicowałem jeszcze nim związałem się kontraktem z leszczyńską drużyną - wspomina współwłaściciel Farm2Farm, Adam Kośmider. - Gdy przeniósł się do Unii, rozmawialiśmy z prezesem Rusieckim i wspólnikiem Arturem Florczakiem na temat możliwości sponsorowania tego zawodnika. Teraz, po upływie drugiego sezonu współpracy, jesteśmy zadowoleni. Początkowe obawy, związane z tym, czy fani w Lesznie zaakceptują Nickiego, zostały szybko rozwiane. Czuje się tu niemal jak u siebie w Danii - dodaje.
Kluczowe dla pozostania Pedersena w Lesznie będzie kilka najbliższych tygodni. Adam Kośmider, pytany o przyszłość Duńczyka, odparł: - Wszystko zależy od rozmów z zarządem klubu. Nicki polubił Leszno - i myślę, że z wzajemnością. Jeśli coś dobrze funkcjonuje, to czy miałoby sens to zmieniać?
Nicki Pedersen zadowolony z Unii. Sponsor chce go zatrzymać
Dotychczasowa współpraca Nickiego Pedersena z Fogo Unią układała się jak najbardziej udanie. Jeden z jego głównych sponsorów - firma Farm2Farm, chce, aby kontynuował on swoją karierę w Lesznie. Zawodnik jest tym zainteresowany.