Wybrzeże Gdańsk przygotowuje się do kolejnego sezonu na różnych polach. - Mieliśmy dwa tygodnie przerwy. Wszyscy odpoczęli, a od kilku dni intensywnie pracujemy. Zadaniem numer jeden na okres zimowy jest pozyskanie kolejnych partnerów biznesowych. Zmodyfikowaliśmy pod kątem wymagań rynkowych ofertę sponsorską i zabieramy się za intensywne rozmowy zarówno z dotychczasowymi, jak i potencjalnymi sponsorami. Mamy w planach zorganizowanie spotkania, na którym podziękujemy dotychczasowym partnerom. Pojedziemy też do Grupy Lotos ze wszystkimi pucharami i medalami, które wywalczyli nasi miniżużlowcy. Wracamy do normalnego rytmu pracy. Patrząc na to co się działo rok temu, to aż dziwne - powiedział Tadeusz Zdunek.
Gdańszczanie nie powinni mieć problemów z zebraniem odpowiedniego budżetu. - Zobowiązania po Spółce Akcyjnej, które mamy do zapłacenia w przyszłym sezonie są dużo niższe, niż miało to miejsce 2015 roku. To 200 tysięcy złotych w porównaniu do ponad 400 tysięcy złotych, które udźwignęliśmy jadąc w najniższej klasy rozgrywkowej. Do tego jesteśmy pewni, że nie wyskoczą żadne nowe kwoty do spłacenia, co miało miejsce w minionym sezonie. Już ten element przy zachowaniu dotychczasowych wpływów podwyższy nasz budżet na Nice PLŻ, a są jeszcze pola na których do tej pory byliśmy nie wystarczająco aktywni, a które powinny nam dać dodatkowe wpływy - dodał prezes i główny sponsor Wybrzeża.
- Planujemy ruszyć z gadżetami jeszcze w tym roku, myślimy o wdrożeniu internetowej sprzedaży biletów. Wcześniej nie było na to czasu, bo do 15 marca walczyliśmy o licencję. Do tego dochodzą inne mało spektakularne sprawy. Zastanawiamy się jak usprawnić catering, tak by z jednej strony był atrakcyjny dla kibiców, a z drugiej przynosił większe zyski dla klubu. To wiele różnych elementów, które pozwolą nam bezstresowo odjechać kolejny sezon i przygotować się do zrobienia kolejnych kroków. Komfort pracy jest duży - stwierdził Zdunek.
Gdańszczanie chcą też poprawić sponsorom komfort oglądania meczów. - Przed meczem z Polonią Piła stworzyliśmy wydzieloną strefę VIP mieszczącą 200 osób na trybunie honorowej. Ten sektor na pewno zostanie utrzymany na kolejny sezon. Sporą partię wejściówek dostaną sponsorzy, a pozostałe kilkadziesiąt biletów VIP trafi do sprzedaży. W cenie będzie możliwość skorzystania z cateringu, porozmawiania ze sponsorami, czy też zaproszonymi gośćmi. Dodatkowo chcielibyśmy dotychczasową strefę VIP dzierżawić firmom podczas zawodów na spotkania klientów, czy też pracowników. Cały czas szukamy dodatkowych źródeł dochodów - zakończył Tadeusz Zdunek.
Przed Wybrzeżem wyzwania organizacyjne. "Bezstresowo odjechać kolejny sezon"
Awans do wyższej klasy rozgrywkowej, to również więcej kwestii organizacyjnych. Wybrzeże tym razem ma więcej czasu na uporządkowanie wielu spraw. Na tym gdańszczanie będą się skupiali podczas najbliższych miesięcy.
Źródło artykułu: