Rozmowy w Lesznie po 11 listopada. Nowy senior jest zbędny?

W Lesznie wstrzymano do 12 listopada rozmowy w sprawie kontraktów. Klub czeka obecnie na powrót braci Pawlickich. Przynajmniej jeden z nich ma zostać w Fogo Unii na kolejny sezon.

Aktualni mistrzowie Polski przyznają, że nie mają powodów do pośpiechu. Ważne umowy z klubem posiadają juniorzy, a także czterej seniorzy - Emil Sajfutdinow, Nicki Pedersen, Grzegorz Zengota i Tobiasz Musielak. Główną niewiadomą pozostają bracia Pawliccy, którzy nie osiągnęli na razie porozumienia z klubem.

Pytany o obecną sytuację kadrową Ireneusz Igielski zaznacza, że rozmowy z zawodnikami zostaną wznowione przed połową listopada. - Jak dotąd mieliśmy z braćmi Pawlickimi dwa spotkania. Nie zawarliśmy jeszcze porozumienia, ale spotkamy się, gdy tylko wrócą z Australii. Wtedy wszytko w ich sprawie się wyjaśni - tłumaczy klubowy dyrektor w rozmowie z naszym portalem. Coraz bardziej prawdopodobne jest jednak na to, że w Lesznie zostanie tylko młodszy z braci - Piotr Pawlicki. Starszy z nich - Przemysław, pasuje idealnie do koncepcji Stali Gorzów, z którą miał kontaktować się jeszcze przed wylotem do Australii.

Fogo Unia nie zamierza za wszelką cenę walczyć o zatrzymanie Przemysława Pawlickiego, tym bardziej, że w przypadku jego pozostania miałaby przepełnioną kadrę seniorów. Na ten moment zanosi się na to, że leszczynianie nie pozyskają żadnego zawodnika z zewnątrz. Klub kontaktował się co prawda w ubiegłym tygodniu z Martinem Vaculikiem, ale ten porozumiał się już w sprawie umowy w Toruniu. Janusz Kołodziej, z którym także rozmawiali wstępnie działacze Unii, podpisał natomiast nowy kontrakt w Tarnowie. Otwartym tematem pozostaje Patryk Dudek, ale deklaruje on pozostanie w Zielonej Górze, o ile SPAR Falubaz upora się z problemami finansowymi.

Menedżer Adam Skórnicki jasno zasugerował zarządowi, że chciałby współpracować w przyszłym sezonie z Tobiaszem Musielakiem i Tomasem H. Jonassonem. Jeśli więc Fogo Unia zatrzyma tylko jednego z braci Pawlickich i nie pozyska seniora z zewnątrz, życzenie sztabu szkoleniowego zostanie prawdopodobnie spełnione. Jak słyszymy w klubie, Jonasson zostanie zaproszony na rozmowy o umowie, ale dopiero w momencie, gdy wyjaśni się przyszłość Piotra Pawlickiego.

Komentarze (49)
DOR.
6.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bracia Pawliccy powinni zostać w Lesznie , Piotrek miał bardzo dobry sezon i zasługuje na podwyżkę a Przemek powinien dostać szansę na pokazanie co potrafi bo jest zdolnym zawodnikiem .Myślę ,r Czytaj całość
avatar
RECON_1
5.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czas podpisywania kontraktow sie zbliza to moze ktos sie ugnie i ten maly neverending story sie zakonczy:) 
avatar
malin1976
5.11.2015
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Zamiast zacząć budowę składu od swoich Pawlickich i Musielaka wzięli gwiazdorów z zagranicy i Zengotę i się dziwią że Pawliccy nie chcą zostać . Dziwne podejście . 
avatar
15-krotni mistrzowie-NZUL
5.11.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
U nas niech się nikt nie martwi,nie będzie Pawlickich to będzie Dudek albo Hampel ;) 
avatar
yes
5.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiele stało się wiadomym. Zobaczymy/poczekamy co z Pawlickimi - pewnie jednak z każdym z osobna. Byli bracia za żużlu, którzy trzymali się razem - jednak do pewnego czasu.