Adamczewski rozczarowany sezonem w Orle Łódź
Kamil Adamczewski przyznaje, że nie tak wyobrażał sobie swój pierwszy sezon w roli seniora. Zawodnik ten podpisał umowę z Orłem Łódź, ale wystąpił w zaledwie trzech meczach Nice Polskiej Ligi Żużlowej.Gdy wychowanek leszczyńskiej Unii podpisywał kontakt z klubem Witolda Skrzydlewskiego, liczył się z tym, że będzie musiał walczyć o miejsce w składzie. Zakładał jednak, że ostatecznie zasłuży sobie na regularne starty w lidze. Stało się inaczej i po trzech meczach, w których uzyskał średnią biegopunktową 0,600, nie otrzymał kolejnej szansy od trenera.
- Tej jazdy w Łodzi rzeczywiście nie było tyle, ile oczekiwałem. Nie ukrywam, że czuję z tego powodu rozczarowanie. Gdy przychodziłem do tego zespołu, spodziewałem się, że będę startować częściej - przyznał Kamil Adamczewski w rozmowie z naszym portalem. Wydaje się, że jego pozostanie w Orle Łódź jest mało prawdopodobne. - Jeśli chodzi o przyszły sezon, to klub na razie się ze mną nie kontaktował - dodał.
Wychowanek leszczyńskiej Unii przyznaje, że nie wie jeszcze jaka będzie jego przyszłość. Najprawdopodobniej będzie szukać klubu w Nice Polskiej Lidze Żużlowej lub Polskiej 2. Lidze Żużlowej.
- Na razie zakończyłem sezon i muszę zastanowić się nad swoją przyszłością. Będę czekać na propozycje ze strony klubów i zobaczymy, co z tego wyniknie. Na pewno chciałbym startować w zespole, który dawałby mi większą szansę do jazdy w lidze - powiedział Adamczewski.
-
DominikPoloniafans Zgłoś komentarz
Kamil nie oszukujmy się jesteś bardzo przeciętnym zawodnikiem. Proponuję starty w II lidze. -
prodrive11 Zgłoś komentarz
drzemie spory potencjał. Niestety jezdzi dosyc nerwowo i wydaje mi się,że koniecznosc walki o skład tylko tą przypadłośc pogłębiła. Po historii z Rorym wyraznie zarysował się jakiś konflikt między Adamczewskim a sztabem szkoleniowym Orła. W pewnym momencie sezonu po moimo braków kadrowych postanowiono w Łodzi zakontraktowac drugoligowych bezrobotnych niz postawic ponownie na Kamila. W klubie zabrakło kogoś kto mógłby pomóc zawodnikowi uspokoic jego poczynania na torze. Chłopak dostał po prostu bana na resztę sezonu u pana Witolda. Kamil poszukaj sobie klubu,nawet w PLŻ2 gdzie będziesz miał szanse na regularne występy i nie będzie dużej presji na wynik. Wierzę,że gdy nieco uspokoisz swoja jazdę i będziesz miał możliwośc częstych startów to pokarzesz jeszcze na co Cię stac. -
zeb Zgłoś komentarz
O ile pamiętam, a pamięć mam dobrą to Puszakowski sam sobie zawinił na tym treningu- nie piszcie więc bzdur -
RECON_1 Zgłoś komentarz
Po takim sezonie zostaje tylko PLZ2, bedzie tani wiec z pewnoscia ktos sie nim zainteresuje. -
janusz antoni z Poznania Zgłoś komentarz
Lepiej, że więcej nie jeździł, wszak załatwił dwóch swoich kolegów z drużyny, słaby technicznie, że aż strach z nim jechać w jednym biegu. -
Armin Van Tłumik Zgłoś komentarz
Wybrałeś Falubaz to i tam teraz wracaj ... nikomu nie jest ciebie żal..... PARÓWA !!! -
janko01 Zgłoś komentarz
Rozwalił Schleina i Pruszkowskiego i jest zdziwiony że więcej szans nie dostał -
Łodziak Zgłoś komentarz
No tak na treningu bez mała zabił Puzona w meczu ligowym załatwił Schleina no ja bym go do pierwszego składu wstawił :) -
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
Zawody w ,których startowałeś za wiele nie pokazałeś ,Jak sam widzisz ze swoim potencjałem nie masz co szukać w 1L tylko 2 l tam się należy przez sezon odbudować dobrze i w tedy prezesi sami zapukają do twych drzwi powodzenia, -
yes Zgłoś komentarz
sezonie PLŻ 2015 w składzie łódzkiego klubu jechało chyba 18 zawodników. -
PawulonŁódź Zgłoś komentarz
no coz. delikatnie mowiac , nieudany sezon. -
Toksyczny Bażant Zgłoś komentarz
Tomas68 Dla Ciebie to UTYLIZACJA! #TY#WRZODZIE -
tomas68 Zgłoś komentarz
Pretensje może mieć do samego siebie a teraz skórę na kołek i żegnamy reklamy.