Damian Gapiński: Znowu będzie za późno

Wiele wskazuje na to, że w II lidze gotowe do startu w sezonie 2016 będą tylko cztery zespoły. Utrzymywanie ligi w takim kształcie mija się z celem.

W polskim żużlu pewne decyzje zapadają zbyt wcześnie, albo zbyt późno. Jeżeli mamy do czynienia z pośpiechem, to problem zawsze można rozwiązać wycofując się w pewnych rozwiązań. Gorzej, kiedy publicznie padają pewne zapowiedzi, które później weryfikuje czas i trzeba je zmieniać. Już kilka tygodni temu władze GKSŻ zapowiedziały, że na podstawie rozmów z klubami podjęły decyzję o tym, że utrzymany zostanie podział na trzy ligi. Na dzień dzisiejszy, po deklaracji przedstawicieli klubów z Lublina i Rawicza, wszystko wskazuje na to, że tylko Piła, Krosno, Częstochowa i Opole będą gotowe do startu w PLŻ 2. Utrzymywanie ligi z czterema zespołami nie ma sensu. W świetle tego zasadne wydają się propozycje połączenia I i II ligi już od sezonu 2016. Władze GKSŻ utrzymują jednak (i słusznie), że z ostatecznymi decyzjami trzeba poczekać do zakończenia procesu licencyjnego.

I tutaj pojawia się duży problem. O ile wspomniane powyżej kluby II ligi są na dzisiaj stabilne i nie powinny mieć problemów z uzyskaniem licencji, o tyle gorzej jest w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Regulamin zakłada jednak, że możliwe będzie przyznanie licencji warunkowych. Warunki finansowe należy spełnić w terminie do 31 stycznia, pozostałe do 31 marca. Co będzie, jeżeli 31 stycznia okaże się, że na przykład dwa kluby I ligi nie spełniły warunków finansowych? Przecież tego samego dnia zamyka się okienko transferowe. Dla klubów, które zakontraktowały zawodników z myślą o startach w konkretnej lidze i na konkretną liczbę spotkań rozpocznie się okres chaosu i oczekiwania na ostateczne decyzje organu zarządzającego. Przerabialiśmy to już w poprzednich latach. To niepojęte, że na podstawie tych negatywnych wydarzeń nie wyciągnięto właściwych wniosków i nie zmieniono odpowiednio regulaminu licencyjnego. Zwłaszcza, że był on w ostatnim czasie zmieniany i był ku temu doskonała okazja.

Motor Lublin w minionym sezonie miał problemy z wywiązaniem się z licencji warunkowej. To najświeższe wspomnienie, które powinno dawać włodarzom wiele do myślenia. Niepewność to coś, co zabija kluby startujące w niższych ligach. Nie można utrzymywać ich w niepewności na krótko przed startem rozgrywek. Zwłaszcza, że od dawna kluby narzekają na małą liczbę startów w sezonie.

To także ważny aspekt z punktu widzenia sponsoringu ligi. I liga ma w tym momencie sponsora w postaci firmy Nice, który pokrywa koszty transmisji telewizyjnych. Zwlekanie z ostateczną decyzją w zakresie formatu rozgrywek ligowych może także źle wpłynąć na rozmowy ze sponsorem i ewentualną dalszą współpracę. Z kolei 12 zespołowa połączona liga z dwoma grupami, byłaby z punktu widzenia sponsora ciekawym rozwiązaniem, dającym większą możliwość ekspozycji.

Nie ma zagrożenia dla budżetów mniejszych klubów, bo przy podziale na grupy odjadą one taką samą liczbę spotkań, jak w przypadku II ligi. Istnieje jednak obawa o różnice sportowe, które bez wątpienia się pojawią. Nazwiska jednak nie jadą, o czym przekonali się w minionym sezonie działacze z Gniezna. Start miał problemy ze zwycięstwami nawet na własnym torze. Po ruchach transferowych zespołów z Częstochowy, Piły czy Krosna można stwierdzić, że przepaści nie będzie. Jednak niezależnie od tego co ma być, kluby muszą o tym wiedzieć wcześniej, niż w lutym 2016 roku. Zanim znowu będzie za późno.

Komentarze (25)
avatar
GRYFM
17.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pełna zgoda, najgorsza jest niepewność co do ilości lig i jakości regulaminu. Jak budować skład nie znając ilości i potencjału przeciwników. Najwyższy czas na 2 ligi! 
avatar
sympatyk żu-żla
17.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Łączenie 2L z 1L to zarzynanie żużla, KLUBY 2l mają mniejszy potencjał w zawodnikach bardzo niskie budżety orz odskocznia między 1L jest ogromna, Jeżeli mamy to co mamy i jest dobre to nie tr Czytaj całość
avatar
sko
17.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sprawa prosta 10 zespołów w ekstraklasie reszta w 1 lidze w pierwszej lidze nie budują zespołów na siłe i utrzymanie tylko na budżet jaki mają. Każdy z każdym co daje 20 kolejek 
avatar
Norb1
16.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Aktualnie jedyną słuszną opcją jest połączenie 2 i 3 ligi. A w sezonie 2017 Ekstraliga musi liczyć 10 zespołów, a może nawet 12. Znając jednak władze naszego sportu, to ukamienują żużel i nie b Czytaj całość
avatar
RECON_1
16.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlatego warto rozwazyv opcje jaka zaproponowali dzialacze z Krosna.