W tym artykule dowiesz się o:
Jeszcze kilka dni temu w Ostrowie Wielkopolskim panował optymizm. Szef klubu - Michał Szymczak - informował, że nawet jeśli sprawdzi się czarny scenariusz i zadłużenie wyniesie 700 tysięcy złotych, to drużyna wystartuje w rozgrywkach ligowych. Włodarz Ostrovii nie dopuszczał myśli, by zespół nie przystąpił do rywalizacji w ramach Nice PLŻ.
Ostatnia wypowiedź Szymczaka na polskizuzel.pl jest zdecydowanie bardziej zachowawcza. - Były prezes Mirosław Wodniczak przekazał już raport dotyczący finansów, więc wiemy ile dokładnie wynosi zadłużenie. Wiemy też, że możemy liczyć na pomoc miasta. Teraz pozostały nam rozmowy z zawodnikami. W środę powinniśmy ogłosić decyzję odnośnie startów w lidze - przekazał działacz.
Źródło: polskizuzel.pl
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
