Jeszcze przed wyborami do Głównej Komisji Sportu Żużlowego jeden z kandydatów - Jan Ząbik głośno mówił o konieczności stworzenia systemu szkolenia. Jak się okazuje, bardzo szybko przystąpił do działania i już wkrótce możemy spodziewać się efektów jego prac.
- Główna część planu jest gotowa. Konsultowałem jej założenia z ludźmi związanymi z miniżużlem. Chcemy to zrobić profesjonalnie, ale przede wszystkim tak, żeby przyniosło to efekty. Takie jak chociażby w minionym sezonie, kiedy zdobyliśmy kilka tytułów. Teraz jest czas na przedstawienie tego naszym władzom do zaakceptowania. FIM kładzie bardzo mocny nacisk na to, aby jak najwięcej młodzieży chciało trenować żużel. Zielone światło mamy. Mam nadzieję, że już wkrótce liczba młodych zawodników będzie rosła - powiedział Jan Ząbik.
Głównym założeniem planu jest rozwój miniżużla. - Przede wszystkim będziemy chcieli wspierać te ośrodki, w których prowadzone jest szkolenie w 125 i 250 cc. Dodatkowo będziemy zachęcali inne ośrodki, aby postawiły na rozwój miniżużla. Planujemy kilka turniejów pokazowych. Chcemy namówić przede wszystkim te ośrodki, gdzie aktualnie nie ma żużla ligowego. Niemcy, Czesi i Rosjanie już postawili na miniżużel. Jeżdżą Anglicy i Australijczycy. My nie możemy zostać w tyle. Wręcz przeciwnie, musimy starać się przegonić inne kraje - wyjaśnił Ząbik.
Jak się okazuje, znany toruński trener może w swoich działaniach liczyć nie tylko na wsparcie członków GKSŻ, ale także firmy One Sport. - Powołano specjalną komisję, której zadaniem będzie propagowanie 125 i 250. Przekonał się Gdańsk i Tarnów. Mam nadzieję, że dojdzie Częstochowa. Zawodnicy z tych ośrodków mają szansę na start w zawodach rangi mistrzowskiej. W działaniach promujących mini żużel pomagać mi będzie One Sport czyli Karol Lejman i Jan Konikiewicz - zakończył Jan Ząbik.
Przypomnijmy, że w kalendarzu imprez żużlowych na 2016 rok zaplanowano w Polsce zawody miniżużla. W Toruniu rozegrane zostaną turnieje z cyklu FIM Track Racing Youth Gold Trophy.