Lista startowa 66. Memoriału Alfreda Smoczyka prezentuje się obiecująco. Wystarczy wspomnieć, że pojadą w nim Emil Sajfutdinow, Nicki Pedersen, Patryk Dudek czy Peter Kildemand. Ostatecznie najwięcej reprezentantów w tych zawodach będzie miała Fogo Unia Leszno (ośmiu plus dwaj rezerwowi) i Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra (trzech).
W obsadzie tego turnieju, w przeciwieństwie do poprzednich lat, brakuje natomiast reprezentantów Stali Gorzów. Sytuacja ta jest jednak zrozumiała. Drużyna ta przyjedzie do Leszna 8 kwietnia na inaugurację ligi. Fogo Unia najwyraźniej nie chce, by jej ligowi rywale mieli okazję zaznajomić się wcześniej z torem. - Jazdy pod koniec marca będziemy mieli pod dostatkiem. Czeka nas sparing z Elit Veltandą. Spotkamy się poza tym z ROW-em, a na tydzień przed ligą czeka nas Memoriał Edwarda Jancarza - mówi trener Stanisław Chomski.
Dla porównania w gorzowskim turnieju pojadą 3 kwietnia trzej zawodnicy z Leszna - Peter Kildemand, Piotr Pawlicki i Emil Sajfutdinow. Nie ma jednak sensu, by gorzowianie robili przed Fogo Unią tajemnicę z toru. Leszczynianie przyjadą tam bowiem dopiero 5 czerwca, czyli na półmetku rundy zasadniczej Ekstraligi.
Fogo Unia nie wpuści Stali Gorzów przed ligą
W zaplanowanym na 28 marca Memoriale Alfreda Smoczyka zabraknie zawodników Stali Gorzów. Drużyna ta przyjedzie do Leszna na inaugurację Ekstraligi, która odbędzie się w piątek 8 kwietnia.