Czołowy zawodnik Fogo Unia Leszno wrócił z urlopu w Egipcie i wybrał się od razu do Niemiec, gdzie w środę w Wittstocku trenował na torze. Jak informuje, udało mu się przetestować sześć pełnych jednostek treningowych.
"Motocykle spisały się w porządku i wszystko poszło dobrze" - napisał Nicki Pedersen na Twitterze. Duńczyk będzie kontynuował treningi także w piątek. W sobotę czekają go natomiast pierwsze zawody w tym roku. "Power" wystartuje w Wittstocku w międzynarodowym turnieju par, jadąc u boku Mathiasa Schultza.
Pedersen potwierdził już, że zjawi się w Polsce przy okazji zaplanowanego na 28 marca Memoriału Alfreda Smoczyka. Możliwe, że weźmie też udział w sparingach leszczyńskiego zespołu.
Tam kewlary Dzika jeść ;)