Fogo Unia bez planów do Memoriału Smoczyka

Z powodu niesprzyjającej pogody Fogo Unia musiała odwołać pierwsze sparingi ze Speedway Wandą Instal. Cała drużyna Adama Skórnickiego pojawi się w Lesznie dopiero przy okazji Memoriału Alfreda Smoczyka.

W tym artykule dowiesz się o:

Gdyby nie kapryśna pogoda, mistrzowie Polski sprawdziliby się w ten weekend w dwóch sparingach. Ostatecznie, z powodu opadów deszczu i śniegu, trzeba było je przełożyć. Fogo Unia czeka nadal na rozpoczęcie treningów na własnym torze. Wiele wskazuje na to, że pierwszym poważnym testem leszczynian będzie dopiero Memoriał Alfreda Smoczyka, który zaplanowano na 28 marca. Do tego czasu drużyna Adama Skórnickiego nie ma w kalendarzu żadnego sparingu.

- Plany były trochę inne, ale nic nie poradzimy na marcową pogodę - mówi trener Roman Jankowski. Możliwe jest co prawda zorganizowanie sparingu z krakowianami w innym terminie, ale nie jest to przesądzone. Wstępne założenia mówią o tym, że drużyna Fogo Unii spotka się w komplecie dopiero na memoriale.

Sztab szkoleniowy będzie miał ten komfort, że zobaczy na torze wszystkich zawodników. Swój udział w turnieju potwierdzili bowiem także obcokrajowcy - Nicki Pedersen, Peter Kildemand i Emil Sajfutdinow. Dzień później, 29 marca, leszczynianie zmierzą się natomiast na własnym torze w sparingu z ROW-em Rybnik.

Fogo Unia zainauguruje ligowy sezon 8 kwietnia, gdy podejmie Stal Gorzów. Do tego czasu rozegra jeszcze sparing w Rybniku. W Lesznie zaznaczają jednak, że harmonogram przygotowań może ulec w najbliższym czasie zmianie. - Jeśli w ciągu kolejnego tygodnia nie dalibyśmy rady przygotować naszego toru, to pod uwagę moglibyśmy wziąć nawet wyjazd na południe Europy - zaznacza trener Jankowski.

Źródło artykułu: