Mateusz Borowicz: Potrzebuję więcej jazdy

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala

Dla Mateusza Borowicza poniedziałkowy mecz w Pile będzie debiutem w barwach częstochowskiego Włókniarza. Choć jest on wychowankiem tego klubu, dotąd jego losy nie splatały się z macierzystym ośrodkiem.

Najlepszy junior Nice Polskiej Ligi Żużlowej minionego sezonu wkroczył w wiek seniora. Ma on za sobą treningi na torze w Zielonej Górze oraz w Częstochowie. W rozmowie z naszym portalem przyznał, że chciałby jeździć jak najwięcej, aby poczuć się pewnie na motocyklu. Trudno mu się dziwić, bowiem ma za sobą uraz kolana.

Jednak, co należy podkreślić, już podczas czwartkowego treningu przy Olsztyńskiej Mateusz Borowicz imponował szybkością. Sam zainteresowany tonuje nastroje i zachowuje chłodną głowę. - To dopiero pierwsze treningi. Jestem zadowolony, że sprzęt działa jak na razie dobrze, jednak warunki torowe się zmieniają i muszę jeszcze dużo pojeździć żeby umieć go obsługiwać. W czwartek początek treningu był do kitu, potem z biegu na bieg było coraz lepiej i na koniec się spasowałem. Wiem, jak te silniki mniej więcej pracują, bo jeździłem na nich w zeszłym sezonie i nic nie zmieniałem. Jednak brakuje mi jazdy i nie czuję się pewnie. Jeśli chodzi o mecz w Pile, nie czuję jeszcze formy z zeszłego sezonu - wyjawił bez ogródek.

Włókniarz do Piły uda się po serii solidnych treningów, lecz bez rozegranego test-meczu. Dla Borowicza nie do końca jest to bez znaczenia. - Jak dla mnie, jako młodego zawodnika, choć wiadomo, że jestem już seniorem, potrzebuję dużo więcej jazdy. Mam za sobą kontuzję i muszę uwierzyć, że ta noga jest sprawna. To cały czas mnie ogranicza. Powtórzę: potrzebuję znacznie więcej czasu poświęcić na jazdę - przekazał.

W poniedziałkowej rywalizacji został awizowany z numerem 2. Stworzy on parę z Danielem Jeleniewskim. - To jest nasz pierwszy mecz, nie mieliśmy żadnych sparingów, nie wiemy jak kto będzie jechać. W piątek na treningu pojeździmy jeszcze w takich parach, jak mamy pojechać w Pile. Będziemy testować, jak kto lubi jechać. Myślę, że mogliśmy to jeszcze inaczej ułożyć, ale tak ustalił trener i myślę, że to się okaże dobrą i słuszną decyzją - skomentował.

Zobacz wideo: Lany Poniedziałek pod znakiem Nice Polskiej Ligi Żużlowej

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: