Patryk Dudek tylko poobijany. "Będę gotowy na weekend"

Patryk Dudek podczas eliminacji do finału Złotego Kasku w Bydgoszczy zanotował groźnie wyglądający upadek. Na całe szczęście kolizja nie spowodowała kontuzji zawodnika Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra.

Wypadek miał miejsce w szóstym biegu czwartkowego turnieju w Bydgoszczy. Jadącemu na drugiej pozycji Danielowi Kaczmarkowi postawiło motocykl na wyjściu z pierwszego łuku, a jadący tuż za nim Patryk Dudek nie miał możliwości skontrowania maszyny i wpadł na młodzieżowca Fogo Unii Leszno.

Junior wycofał się z zawodów z powodu kłopotów sprzętowych, z kolei "Duzers" kontynuował zmagania, kończąc eliminacje na drugim miejscu. Zawodnik Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra zdobył łącznie 12 punktów w pięciu gonitwach. - To były dość udane zawody, jeśli spojrzymy na sam wynik. Jednak męczyłem się ze startu i musiałem dużo walczyć na trasie. Na tym etapie sezonu widać jeszcze braki w jeździe. Bardzo nerwowo zachowywałem się na motorze w czasie jazdy, a nowy sprzęt nie spisuje się dobrze. Po trzech biegach znaleźliśmy dobre przełożenia na drugi silnik i dzięki temu udało się dwa razy wygrać. Po wypadku w szóstym biegu jestem poobijany, ale będę gotowy do jazdy w weekend i mam nadzieje, że upadki w tym sezonie będą mnie omijać - skomentował Patryk Dudek.

W sobotę "Duzers" weźmie udział w I rundzie Speedway Best Pairs Cup, z kolei w niedzielę żużlowca czeka start w memoriale Edwarda Jancarza.

Źródło artykułu: