Żużel był pierwszy!
Radość polskich kibiców po zwycięstwie naszych szczypiornistów w meczu z Danią o brązowy medal Mistrzostw Świata w piłce ręcznej była zrozumiała. Niezrozumiała była jednak krótka pamięć polskich dziennikarzy, którzy na antenach ogólnopolskich telewizji powtarzali, że piłka ręczna jest jedyną dyscypliną, w której obroniliśmy medal zdobyty na poprzednich Mistrzostwach Świata.
Ta informacja nie ma na celu umniejszania sukcesy szczypiornistów, który jest niepodważalny. Chodzi jedynie o zwrócenie uwagi na fakt, że jest jeszcze jedna dyscyplina sportu, w której Polacy potrafili obronić wywalczone medale.
Aby zrozumieć podstawę błędu telewizyjnych komentatorów, należy wyjść od definicji sportów drużynowych. Problem polega jednak na tym, że taka definicja nie istnieje. - W polskim systemie prawa nie zdefiniowano pojęcia "dyscyplina sportowa", ani tym bardziej pojęcia „dyscyplina indywidualna i zespołowa”. W tym zakresie zastosowanie ma art. 3 pkt 4 ustawy o sporcie kwalifikowanym (Dz. U. Nr 155, poz.1298 z późn. zm.), który określa pojęcie "współzawodnictwo sportowe", jako indywidualną lub zbiorową rywalizację osób zmierzającą do uzyskania właściwych dla danej dyscypliny sportu rezultatów. Szczegółowe zasady współzawodnictwa sportowego w poszczególnych dyscyplinach sportu określają regulaminy polskich związków sportowych - powiedziała dla SportoweFakty.pl Małgorzata Pełechaty, rzecznik prasowy Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Idąc tym tokiem myślenia, można wysnuć również wniosek, że zasady współzawodnictwa na arenach międzynarodowych, określają międzynarodowe federacje sportowe. Czym zatem jest Drużynowy Puchar Świata na żużlu? Zawodami indywidualnymi? A może efemerydą wymyśloną przez międzynarodowe władze pod wpływem chwili?
Prawda jest taka, że przepisy w zakresie wyłaniania Drużynowego Mistrza Świata na żużlu ewoluowały. Miały one zarówno charakter czwórmeczy, jak i turniejów rozgrywanych systemem par. Zwycięzcy byli jednak zawsze nazywani Drużynowym Mistrzami Świata.
Również definicja Wikipedii w tym zakresie jest jednoznaczna. "Drużynowe mistrzostwa świata na żużlu to rozgrywki organizowane przez Międzynarodową Federację Motocyklową (FIM), wyłaniające najlepszą reprezentację narodową na świecie. Organizowane są od 1960 roku, przy czym kilkakrotnie zmieniały swoją formułę, a w latach 1994-98 połączono je z Mistrzostwami Świata Par. Od 2001 rozgrywane są pod szyldem Drużynowego Pucharu Świata, jako seria czwórmeczów grupowych, zawody barażowe i finał, wyłaniający medalistów".
Negując zasadność zamieszczenia sprostowania w zakresie podania niewłaściwych informacji, stacje telewizyjne albo bały się przyznać do błędu, albo ignorują decyzje wydawane przez Międzynarodową Federację Motocyklową. Jest to o tyle niepokojące, że być może w świadomości polskich kibiców już wkrótce jako dyscypliny drużynowe będą funkcjonowały tylko piłka nożna, siatkówka i piłka ręczna. Zresztą gdyby nawet uprzeć się, że żużel to nie jest sport drużynowy, to pierwszą dyscypliną, w której udało się obronić wywalczone medale była siatkówka.
Medale zdobyte przez Polaków w kolejnych Mistrzostwach Świata:
1961 (Wrocław) – 1. miejsce – złote medale
1962 (Slany) – 3. miejsce – brązowe medale
1965 (Kempten) – 1. miejsce – złote medale
1966 (Wrocław) – 1. miejsce – złote medale
1967 (Malmoe) – 2. miejsce – srebrne medale
1968 (Londyn) – 3. miejsce – brązowe medale
1969 (Rybnik) – 1. miejsce – złote medale
1970 (Londyn) – 3. miejsce – brązowe medale
1971 (Wrocław) – 3. miejsce – brązowe medale
1972 (Olching) – 3. miejsce – brązowe medale
1976 (White City) – 2. miejsce – srebrne medale
1977 (Wrocław) – 2. miejsce – srebrne medale
1978 (Landshut) – 3. miejsce – brązowe medale
1996 (Diedenbergen) – 1. miejsce – złote medale
1997 (Piła) – 2. miejsce – srebrne medale
2007 (Leszno) – 1. miejsce – złote medale
2008 (Vojens) – 2. miejsce – srebrne medale
Łącznie w Drużynowych Mistrzostwach Świata polscy żużlowcy wywalczyli 7 złotych, 7 srebrnych i 8 brązowych medali.
-
sprite Zgłoś komentarz
Sam jesteś amator. Idź się skopać na kopanej -
oriol Zgłoś komentarz
Kogo w pięknej Polsce obchodzi jakiś zuzel ? Zuzel to amatorstwo! -
Wiśnia Zgłoś komentarz
wspólnie staruję min 4 zawodników. A dlaczego? Bo jak np: czwórka wioślarska robi medal na mistrzostwach świata to budżet ministerstwa sportu-jako sportowi drużynowemu wypłaci każdemu zawodnikowi 75% przewidzianej gratyfikacji finansowej. Tak samo jest z żużlowcami i wszystkimi innymi szermierkami itp. Idąc tym tropem czwórka podwójna Mistrzów Olimpijskich zdobyła 3 kolejne złote medale Mistrzostw Świata i to Oni przewodzą w tej kwalifikacji. Choć dla mnie sportem drużynowym są zmagania wszytskich gier zespołowych na parkietach, boiskach, taflach itp. -
Rybak Zgłoś komentarz
na świecie są piłka nożna, koszykówka, piłka siatkowa, piłka ręczna, bejsbol, krykiet, hokej i inne. Gry zespołowe odbywają się na sciśle wyznaczonym placu gry (boisko, lodowisko) a ich celem jest na ogół umieszczenie przedmiotu gry (piłki, krążka) w miejscu dającym punkty (kosz, bramka) zależnie od rodzaju gry przy pomocy rąk, nóg lub specjalnego przyrządu używanego w danej grze zespołowej (np. kije w hokeju na lodzie). Gier zespołowych nie należy mylić z konkurencjami drużynowymi w indywidualnych dyscyplinach sportu (rywalizacja drużynowa w narciarstwie, szermierce, wyścigach motocyklowych na żużlu itp.). -
Rybak Zgłoś komentarz
Spopotów hahaha. To też stara prawda. Mmasz coś jeszcze mądrego do powiedzenia? Argumenty proszę, argumenty. -
toruk z Spopotów Zgłoś komentarz
nieraz złoto zależy od tego jednego punktu marudera, wiec warto być marudo, który raz wyjedzie i pod presją zrobi punkt. Dużo gadasz człeku, ale cos zero treści. A ja cie pozdrawiam i czekam na Torun, bo już położyłes swoj klub. Jak mogłes tak w walentynki? -
Rybak Zgłoś komentarz
nie ma jak. A w Piłce, siatce, ręcznej, koszu, hokeju, rugby dzieje się to non stop, w kazdej sekundzie gry. Żużel bardziej zespołowy od siatki? :-) Dobry żart :-). Kazdy z w/w sportów jest sportem stricde drużynowym i w tej materii żuzel nie ma nic do powiedzenia. Co nie znaczy że jest mniej fajny gdyz uważam że jest całkiem odwrotnie. Nie wiem dlaczego podniósł się tu taki raban osób które uważają żużel za sport drużynowy. Czy fakt że nim nie jest jakoś mu umniejsza. Czy stwierdzenie "sport typowo indywidualny" jest jakąś obrazą? Czy największe gwiazdy lekkoatletylki, F1, skoków narciarskich są jacyś gorsi przez to że uprawiają takie dyscypliny? Czy Szymon Kołecki jest jakimś patałachem? Czy Tomek Sikora jest gorszy od Żewłakowa? Czy Bubka był mniejszym sportowcem od Pelego? Ja uważam że jest większym. Jak to mawiał Stanisław Tym: "Nie mieszajmy myślowo dwóch różnych systemów walutowych" ;-). Żużel jest sportem indywidualnym, gdzie rozgrywki taktyczne trenerów i współpraca zawodników jest bardzo niewielka a mimo to jest to najlepsza forma spedzania dla mnie wolnego czasu. Może własnie o to chodzi. Może to sporty indywidualne sa fajniejsze. -
Rybak Zgłoś komentarz
moze rozerwać misterny plan trenera. W piłce 3 zawodników zrobi wynik? :-). Chyba wiesz sam że przesadziłeś. Gdyby tak było to drużyny np. polskie zatrudniałyby 3 superzawodników, dokoptowując do nich juniorów z Młodej Extraklasy i to by wystarczało. W piłce na najwyższym poziomie nie ma miejsca na jednego słabszego zawodnika. Jedna strata w środku pola, jedno zbyt późne wybiegnięcie do offsajdu i po meczu. Obecnie w piłce nie ma miejsca na błędy. I w ogóle w sportach stricte drużynowych ine ma na to miejsca. Obecnie najlepszymi zawodnikami na świecie są trenerzy. Zatrudnijcie trenera Lechii w Barcelonie a gwarantuje że Barca na koniec sezonu spadnie poniżej 10 lokaty. A ja - kibic z 30-letnim doświadczeniem - jeśli chodzi o same rozegranie meczu taktycznie - przy obecnej tabeli biegów poradziłbym sobie z tym świetnie. I wielu kibiców również. A w ręcznej? Obrona 7-0, 5-2, 4-2-1, i to w zalezności jak przeciwnik rozgrywa atak, krycie indywidualne bądź nie, uważanie na rzuty z koła, 2 linii, ręce do góry czy na dół - rzut z góry czy z biodra... Zawodników jest 7 + rezerwowi, do tego mecz na MŚ w zasadzie codziennie i codziennie nowe rozpracowanie taktyczne.... Siatka: ustawienie rozgrywającego w 1 lub 2 linii, wysokość bloku, liderzy w 1 czy 2 linii, na skrzydłach czy na środku, Serwis agresywny czy szybujący, do tego trzeba go zmieniać w zależności gdzie stoją jacy przeciwnicy. Obijać blok czy walić przed siebie w zależności kto po drugiej stronie... Piłka to juz trenerzy robia cuda. Ustawienie np. 5-3-2 czy 4-3-3 można już oddać do muzeum. teraz obrońca przeradza się w napastkika. zawodnicy mają konkretne zadania i to często kilku, słynna "szarańcza" ;-), bicie rogów, wolnych, I to wszystko w ciąłej współpracy w kolegami. Przez non stop kilkadiesiąt minut Jak ma się do tego zużel gdzie samej walki wszystkich zawodników jest może z 18 minut??? Jaka taktyka w zawodach rzekomo drużynowych?. Żeby było jasne. Kocham ten sport i zawsze tak będzie. Zawsze będę go uznawał za najwspanialszy sport na świecie i zawsze będę na niego chodził, nawet jak Gdańsk podzieli po tym sezonie los Piły ;-) (wkońcu Toruń z pieknym stadionem jest blisko). Chodzę na niego od wózka i będę chodził póki będe żył ale potrafię byc obiektywny i taka jest właśnie moja opinia. Co do żuzla i wpadkach zawodników pozbawiających medali to podaje przykłady: Sezon 2006: Złoto: Dania. Iversen: (0,1,0,1,3), Andersen: (2,0,2,1,1). Zaliczali wpadki. Srebro: Szwecja: Max: (1,1,0,0,-), Lindgren: (2,0,1,0,2). Były wpadki. Brąz: Wielka Brytania: Louis: (0,1,-,0,2), Harris: (0,0,0,3,1). 2 zawodników i pięć zer. Hm... To tylko przykład. Tak jest co sezon. -
Rybak do tomek Zgłoś komentarz
Skandynawowie kontra Słowianie czy Anglosasi. Wtedy racja ;-) Co do zmian taktycznych to inna rozmowa. Jestem ich zdecydowanym przeciwnikiem. W lidze... wszędzie. Czy Liverpool przegrywając 0:3 miał np. prawo do 4 zmiany? Czy siatkarze przegrywając 10 pkt. mają prawo zmienić libero na "zwykłego" zawodnika? Czy team kolarski jadący słabo w Tour de France ma prawo wprowadzać nowego zawodnika np. po 100 km.? (Swoją droga tam jest na prawdę wielka współpraca - kiedyś sporo oglądałem i przy pewnej wprawie można zauważyć jak koledzy wyprowadzają liderów) O ile wiem to nie. Zużel może być sportem bardzo taktycznym ale trzeba chęci i małej rewolucji. Należałoby zmienić układ składów, tabelę biegów, status i ilość rezerwowych, wprowadzić więceń "nominowań" (np. zawodnik ma 3 starty wynikające z programu a pozostałe 2 okienka pozostaja puste i trener czy manager sami decyduja kiedy pojedzie. Czy na odsypanym pod koniec zawodów czy na równym i twardszym na początku, czy z toru A czy z D czy w parze Kostek z Chrzanem czy z Jabłonka). Mam taka tabelę nawet wymyśloną ale to jak mówię inny zupełnie temat). Ale nawet teraz fakt że zawodnicy z DRUZYNY nie mogą zmieniać się polami startowymi jest skandaliczny i odbiera sportowi drużynowość i mozliwość opcji taktycznych. -
Aldo Zgłoś komentarz
np, bo walka dwóch na dwóch jest ramie w ramię, łokieć czy kolano jak wolisz. Można pomóc koledze, niemal pociągnąć go jak rywal pozwoli. Tomek (Gollob mówi ci to coś?) pokazywał i jeszcze pokaże co to jest zespołowa walka. Cos ci sie rąbnęło ni z gruszki. Ucz sie chłopie, bo drugiego takiego nie ujrzysz. No i czuj sie wreszcie! -
Morro Zgłoś komentarz
wpływ na grę drugiego. Chodzi o zgranie, o które łatwiej jednak na żużlu, kiedy to jedzie się wraz z jednym kolegą, albo w ogóle samemu. Zresztą, nie urażając nikogo - w żużlu zdobywanie medali jest zdecydowanie prostsze. Mistrzostwa co roku, wygrywają je 4 drużyny na krzyż. Nie umniejszam sukcesu żużlowcom, ale licząc sporty zespołowe liczmy te ściśle zespołowe. Idąc tym tropem, można za sport zespołowy uznać lekkoatletykę, bo przecież są zawody, gdzie liczy się cała drużyna :) -
zordon do ASD Zgłoś komentarz
drużynowym, bo grają piłką. Rozumowanie w ten sposób że tylko grając piłką można być drużyną jest beznadziejne. -
kptemo Zgłoś komentarz
do . Daj mi jedną wentę na zastanowienie to ci powiem! Pozdro