Jak udało nam się ustalić, w czwartek doszło do nieszczęśliwego wypadku z udziałem Kenniego Larsena i jego mechanika. W wyniku zdarzenia duński zawodnik ma ranę postrzałową głowy i został przez lekarzy wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Takie informacje przekazała do zielonogórskiego klubu rodzina zawodnika. Szczegółowe okoliczności zdarzenia nie są jednak znane. Wiadomo jedynie, że mechanik Larsena został zatrzymany przez policję. - Otrzymaliśmy informację od mamy zawodnika. Z jej relacji wynika, że wspólnie z mechanikiem strzelali z pistoletu na ogrodzie. Mechanik zawodnika postrzelił Larsena. Kula w okolicach skroni przeszła na wylot. To wszystko co wiemy na ten moment poza tym, ze stan zawodnika jest ciężki, a mechanik został zatrzymany przez policję. Czekamy na kolejne wieści na temat jego stanu zdrowia - powiedział rzecznik prasowy Falubazu - Marcin Grygier.
O stanie zdrowia żużlowca będziemy informować na bieżąco.
Kenni Larsen ma 27 lat. Przed tym sezonem podpisał kontrakt z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra, ale jak na razie nie zdążył jeszcze zaliczyć oficjalnego debiutu w meczu ligowym swojego polskiego zespołu. Wcześniej Duńczyk bronił barw klubów z Krakowa, Ostrowa Wielkopolskiego, Łodzi i Rzeszowa. Larsen to srebrny medalista DMŚJ z 2009 roku.
Aktualizacja 16:28
Nasze informacje potwierdził przed momentem portal Falubaz.com.
Falubaz zawsze ma i będzie miał skandale za skandalem. Narkotyki, marycha, teraz to... Ktoś w końcu się obudzi?