Piotr Żyto: Z GKM-em Grudziądz będziemy walczyć o utrzymanie

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Piotr Żyto
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Piotr Żyto

ROW Rybnik pokazał się z dobrej strony w Zielonej Górze. Ślązacy przegrali, ale zdobyli aż 43 punkty. Teraz Rekiny spotkają się na własnym torze z GKM-em Grudziądz. Zdaniem trenera, to właśnie grudziądzanie są ich rywalem w walce o utrzymanie.

W pierwszym swoim spotkaniu w PGE Ekstralidze zespół z Rybnika przegrał w Zielonej Górze 43:47. Rekiny pozostawiły po sobie bardzo dobre wrażenie. Teraz podejmą MRGARDEN GKM Grudziądz. - Nie można powiedzieć, że mecz z Grudziądzem będzie teoretycznie łatwiejszy. W Ekstralidze każdy mecz jest trudny. To będzie nasze pierwsze spotkanie w tym sezonie przed własną publicznością i chcemy się pokazać z dobrej strony. Nasi zawodnicy przyjadą w sobotę na trening. W piątek nie mogliśmy trenować, bo na stadionie rozgrywał się mecz piłki nożnej - mówi Piotr Żyto, trener ROW-u Rybnik. Początek niedzielnego meczu o godzinie 19:30.

Przed sezonem wielu ekspertów spisywało drużyny z Rybnika, Grudziądza i Tarnowa na walkę o utrzymanie. Tym bardziej bezpośrednie starcia pomiędzy tymi ekipami będą szalenie istotne dla końcowych losów tabeli. - Wiadomo, że w tym roku naszym planem jest utrzymanie w lidze. Moim zdaniem GKM jest na tę chwilę drużyną, z którą będziemy o to utrzymanie walczyć. Ale wszystko może się zmienić. Niektórzy pretendenci do medali jak na razie troszkę zawodzą. My pokazaliśmy się za to z dobrej strony w Zielonej Górze. Natomiast Grudziądz już dwa mecze wygrał. Widać, że jest moc w tej drużynie - przyznaje Żyto.

Trener ROW-u przed meczem z GKM-em postanowił dokonać zmian w programie. Tym razem, pierwszą parę utworzą Max Fricke i Rune Holta. Natomiast doświadczeni Andreas Jonsson i Damian Baliński w początkowej fazie meczu będą występować razem. - Myślę, że kluczem do sukcesu będzie dobry występ wszystkich zawodników. Jak każdy dorzuci punkty, to w każdym meczu jest szansa na dobry wynik. Tak było przecież w Zielonej Górze. Co do zmiany par, to po pierwszym meczu miałem takie odczucia, że zmiana par może nam wyjść na dobre. Jak będzie to się okaże, ale wpływ na taką decyzję miał mecz w Zielonej Górze - dodaje Żyto.

Wciąż w szeregach Rekinów zabraknie Kacpra Woryny. Młodzieżowiec cały czas nie doszedł do pełni sprawności po upadku w Elite League. To spora strata dla rybniczan. - Moim zdaniem on musi całkowicie wyzdrowieć. Musi być pewien, że jest na tyle zdrowy, że wszystko ogarnie. Wyjazd z niedoleczoną kontuzją może ją tylko pogłębić i wyłączyć z jazdy na dłuższy czas. To Kacper podejmie decyzję, kiedy wróci na tor. Z Grudziądzem pojedzie Wieczorek i Chmiel. Kamil ładnie mnie zaskoczył w Zielonej Górze w biegu młodzieżowym. Nie przegraliśmy tego biegu, a to bardzo ważne - kończy Żyto.

ZOBACZ WIDEO Hubert Ptaszek: Celem jest WRC

Źródło artykułu: