W ocenie eksperta WP SportoweFakty, rozpoczynający się w sobotę cykl Grand Prix dostarczy kibicom wielu emocji. - Nowy sezon Grand Prix to odświeżona i odmłodzona stawka przez zawodników z Polski. Myślę, że nowi członkowie tej obsady przyniosą dużo świeżości, walki i entuzjazmu. Te rozgrywki będą emocjonujące - stwierdził bez cienia wątpliwości Marian Maślanka.
Czy można spodziewać się zaskakujących wyników? - Pierwszy turniej może czasem przynieść parę niespodzianek, choć na początku sezonu najlepiej spisują się ci, którzy w ostatnich latach mieli dużo do powiedzenia, jak choćby Woffinden, Hancock, czy Pedersen. Któryś z tej trójki, a może i wszyscy znajdą się na podium - ocenił ekspert.
- Niespodziankę mogą sprawić Holder, Jonsson, Iversen, czy też lokalny matador Matej Zagar. Oczywiście do tego grona można też dopisać Polaków, szczególnie tych najmłodszych, którzy są nieobliczalni. Zobaczymy jak się spiszą. Przed nimi trudne zadanie i ciężko będzie im zawojować podium. Jeśli chodzi o Janowskiego, to wydaje mi się że potrzebuje jeszcze czasu - dodał Maślanka.
Starty Polaków mocno emocjonują naszych kibiców. - Oni wszyscy wniosą dużo świeżości, walki i mam nadzieję również wyników. Na razie nie ma co jeszcze mówić o Hampelu, poczekajmy w jakiej wróci formie. Szczerze mu życzę, by była ona bardzo wysoka. W Krsko Polacy mogą już pomieszać szyki. Kusiło mnie by postawić że będą wyżej, ale rutyniarze są odpowiednio poukładani - zauważył.
Kolejność Grand Prix Słowenii według Mariana Maślanki:
1. Greg Hancock
2. Tai Woffinden
3. Nicki Pedersen
4. Bartosz Zmarzlik
...
7. Piotr Pawlicki
8. [tag=6330]Maciej Janowski
ZOBACZ WIDEO "4-4-2": wielki futbol ponownie w Telewizji Polskiej
{"id":"","title":""}
[/tag]