Piotr Baron (menedżer Betardu Sparty Wrocław) Na samym początku chciałbym podziękować drużynie z Gorzowa za piękny mecz. Słowa uznania należą się także moim chłopakom. Nadal brakuje nam jazdy na tutejszym torze. Potrzebujemy jeszcze więcej treningów, aby naprawdę stał się on naszym atutem. Na razie odjechaliśmy ich zdecydowanie za mało. Cieszy nas to, że mogliśmy się sprawdzić z tak silnym przeciwnikiem i tym samym zweryfikować, co mamy jeszcze do poprawy. Co do naszego składu na ten mecz, to w piątek po treningu ciągnęliśmy zapałki, kto pojedzie. Myślę, że był to jeden z ciekawszych pojedynków. Sam wynik przemawia za tym, jak emocjonujące były to zawody. Jeśli chodzi o publiczność, to myślę, że dopisała. Cieszymy się z takiej frekwencji i liczymy na jeszcze większą.
Stanisław Chomski (trener Stali Gorzów) Muszę przyznać, że tor w Poznaniu jest godny rozgrywek Ekstraligi. To pokazuje, że wrocławianie do tego tematu podeszli bardzo solidnie. Wiem, że wcześniej były różne próby ułożenia tego toru, jednak zwyciężył zdrowy rozsądek. Był on przygotowany tak, aby był atutem gospodarzy. W tej chwili trudno stwierdzić, czy tak jest, ponieważ do tej pory nie mieli zbyt wielu okazji do jazdy na Golęcinie. Co prawda, owal jest bardzo trudny do wyprzedzania, jednak dzisiaj emocji naprawdę nie zabrakło. Może i kolejność zawodników w poszczególnych biegach nie za często się zmieniała, ale wynik spotkania był cały czas na styku. Po niekorzystnym starcie zarówno my, jak i gospodarze potrafiliśmy odwrócić wyniki wyścigów na naszą, bądź ich korzyść. Na pewno stworzyliśmy bardziej wyrównany zespół, co może napawać optymizmem przed kolejnymi meczami.
Tai Woffinden (Betard Sparta Wrocław) Cieszę się, że możemy jeździć w Poznaniu i promować tutaj żużel oraz naszą drużynę. Myślę, że jest to bardzo ważne dla tego miasta. Jeśli chodzi o dzisiejsze spotkanie oraz moją punktową zdobycz, to do tej pory nie miałem zbyt wielu okazji do jazdy na tym torze. Muszę jednak przyznać, że dzisiaj był on bardzo dobrze przygotowany. To był dla nas wyjątkowo trudny mecz. Każde nasze dotychczasowe spotkanie przeciwko gorzowianom do łatwych nie należało. Tak było również teraz. Jestem zadowolony ze swojej postawy. Byłem bardzo szybki, a to dobry prognostyk na przyszłość.
Bartosz Zmarzlik (Stal Gorzów) Dzisiejsze spotkanie zakończyło się dla nas tylko albo aż remisem. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, z jak trudnym przeciwnikiem przyszło nam jechać. Wielu przed tym meczem skazywało nas na porażkę, jednak my byliśmy bardzo blisko wygranej. Musimy się cieszyć z tego, co jest. Powodem tego, że nie udało nam się wywieźć z Poznania kompletu punktów było sporo błędów, jakie popełniliśmy. Sam się ich nie ustrzegłem. Przede wszystkim zawiniłem w 14. biegu. Start nie wyszedł mi tak, jak powinien i potem trudno było cokolwiek zrobić. No cóż, jedziemy dalej.
ZOBACZ WIDEO KSM Krosno - Orzeł Łódź: znakomita walka Jamroga z Jabłońskim (źródło TVP)
{"id":"","title":""}