Kyle Newman był awizowany w składzie na poniedziałkowy mecz Poole Pirates z Wolverhampton Wolves, jeszcze w niedzielę zapowiadał swój udział w tym spotkaniu. Jednak w nocy przed starciem w Elite League żużlowiec obudził się z ogromnym bólem i został przewieziony przez swoją dziewczynę do szpitala w Poole, a następnie do Szpitala Królewskiego w Bournemouth, gdzie przebywa do tej pory.
Lekarze zdiagnozowali u niego krwotok wewnętrzny i zakażenie krwi. W rozmowie z działaczami Polonii Piła zawodnik przyznał, że jest dobrej myśli i po wyjściu ze szpitala będzie nadal walczył o miejsce w składzie klubu z Wielkopolski.
Newman wciąż czeka na dokładne badania, które pozwolą wskazać zakres obrażeń. Na tor 24-latek wróci nie szybciej niż za dwa tygodnie.
ZOBACZ WIDEO Marcin Rempała: Dwóch zawodników nie wygra meczu (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
mam nadzieję że wszystko dla nie go skończy się dobrze i jeszcze wróci do ścigania