Unia - Betard Sparta: Atut toru kluczowy dla Jaskółek?

W niedzielę w Tarnowie miejscowa Unia podejmie Betard Spartę Wrocław. Gospodarze postarają się wykorzystać atut własnego toru, jednak pokonać wicemistrzów Polski wcale nie będzie łatwo.

Zespół z Dolnego Śląska w tym sezonie prezentuje się bardzo solidnie, lecz na ich koncie pechowo widnieje tylko jeden punkt. Podopieczni Piotra Barona zajmują w tabeli ostatnie miejsce, lecz ich pozycja nie odzwierciedla rzeczywistego potencjału drużyny. Wrocławianie mają za sobą dwa trudne spotkania wyjazdowe w Grudziądzu i Zielonej Górze i w obu przypadkach byli bardzo blisko zwycięstwa.

O pierwszą wyjazdową wygraną Betard Sparta postara się zatem w Tarnowie, gdzie na ogół wiodło jej się dobrze. Rok temu aż dwukrotnie przyszło jej rywalizować z Jaskółkami o punkty na wyjeździe i dwukrotnie napsuli wiele krwi miejscowym. Tym razem może być podobnie, bo jak pokazują wyniki z poprzednich lat, wrocławscy zawodnicy potrafią skutecznie rozszyfrować tajniki tarnowskiego toru.

Dwuletni staż z Jaskółką na plastronie ma za sobą Maciej Janowski, dlatego przed reprezentantem Polski rysuje się doskonała okazja powrotu do pokaźnych zdobyczy punktowych, do których zdążył wszystkich przyzwyczaić. Sezon 2016 nie zaczął się bowiem dla niego najlepiej, a jego punktów zabrakło m.in. do zwycięstwa nad Stalą Gorzów przed tygodniem w Poznaniu. Kibice wrocławskiej drużyny mogą być za to spokojni o drugiego z liderów- Taia Woffindena. Brytyjczyk od początku rozgrywek prezentuje wysoką i równą formę i to on powinien w pierwszej kolejności odbierać punkty tarnowskim liderom.

ZOBACZ WIDEO Marcin Rempała: Dwóch zawodników nie wygra meczu (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Dużą stratą dla gości będzie absencja Vaclava Milika, który w piątkowym meczu w Zielonej Górze nabawił się kontuzji. Wrocławianie mogą mówić o dużym pechu, bo do tej pory Czech radził sobie bardzo dobrze i świetnie uzupełniał liderów drużyny. Prawdopodobnie zastąpi go Nick Morris, który tydzień temu debiutował na torze w Poznaniu. Pierwszy kontakt z PGE Ekstraligą okazał się dla Australijczyka trudny, bo ten nie zdobył żadnego punktu. Trenera Piotra Barona może natomiast cieszyć niezła dyspozycja Szymona Woźniaka w ostatnim spotkaniu. Nowy nabytek klubu po słabym występie w pierwszym meczu w Grudziądzu został odsunięty od składu, lecz w pojedynku z Falubazem ponownie zobaczyliśmy go na torze i to z całkiem niezłym skutkiem.

Tarnowska Unia, podobnie jak goście z Wrocławia, przystępuje do tego meczu z dużymi nadziejami. Jaskółki chcą w tym sezonie wygrać wszystkie spotkania na własnym torze, co zapewni im spokojne utrzymanie, a także stworzy ewentualną szanse na walkę o wyższe cele. Siłą napędową drużyny w tym roku jest trójka liderów - Janusz Kołodziej, Leon Madsen i Kenneth Bjerre. Wspomniani Duńczycy oraz Mikkel Michelsen nie będą jednak trenować w Tarnowie przed niedzielnym meczem, ponieważ w sobotę mają oni zaplanowane występy w innych krajach. Próbne jazdy i możliwość sprawdzenia sprzętu pomocne byłyby szczególnie dla Michelsena, który w ostatnim meczu Unii na własnym torze miał duże problemy ze zdobywaniem punktów.

Inną zagadką po stronie gospodarzy jest forma Piotra Świderskiego. Na wyjazdach spisuje się on bardzo słabo, lecz w Tarnowie jest w stanie zdobyć kilka cennych punktów. Na to liczy trener Paweł Baran, który wciąż wierzy w odrodzenie swojego podopiecznego. Języczkiem u wagi może być dyspozycja Krystiana Rempały, który na swoim domowym torze czuje się bardzo dobrze. Przed 18-latkiem jednak nie lada wyzwanie, bo naprzeciwko niego stanie znacznie bardziej utytułowany Maksym Drabik.
Awizowane składy:

Betard Sparta Wrocław 
1. Tai Woffinden
2. Vaclav Milik
3. Tomasz Jędrzejak
4. Szymon Woźniak
5. Maciej Janowski
6. Maksym Drabik

Unia Tarnów 
9. Leon Madsen
10. Piotr Świderski
11. Kenneth Bjerre
12. Mikkel Michelsen
13. Janusz Kołodziej
15. Krystian Rempała
Początek zawodów:

godz. 19.30
Sędzia: Remigiusz Substyk
Komisarz toru: Włodzimierz Kowalski
Ceny biletów:
- trybuna główna: 50 zł
- pozostała część stadionu (normalny): 35 zł
- pozostała część stadionu (ulgowy): 25 zł
- program A4: 9 zł
- obowiązują karnety

Przewidywana pogoda na niedzielę (za pogoda.wp.pl):

Temperatura: 17°C
Wiatr: 14 km/h
Deszcz: 1.1 mm
Ciśnienie: 1018 hPa

Ostatni raz drużyny Unii i Betard Sparty spotkały się na torze w Tarnowie przy okazji zeszłorocznego półfinału PGE Ekstraligi. Wówczas gospodarze zwyciężyli 50:40, lecz nie odrobili starty z pierwszego meczu i do finału awansowali goście. Po stronie Jaskółek liderem w tym spotkaniu był Janusz Kołodziej, który wywalczył 14 punktów. W szeregach przyjezdnych najskuteczniejszy okazał się zdobywca 12 punktów, Tai Woffinden.

Komentarze (16)
avatar
donny
8.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
obstawiam remis a unia niech da sobie spokoj ze swidrem. 
avatar
sympatyk żu-żla
7.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Maciek jechał dwa lata w Tarnowie nie znaczy że zrobi komplet .Dosypywano już na tor nawierzchnię nową , Tor można tak zrobić że goście sobie nie pojeżdżą, 
avatar
wejss
7.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Artykuł ewidentnie promuje "POLSKĘ A" Sparta to Sparta tamto. Masakra. 
Grzesiek Tarnów
7.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a jakie to tytuly ma Drabik a jakie Rempala ? hmmmm chyba ze o czyms nie wiem :) Drabik poprostu jest lepszy, a nie bardziej utytulowany. 
avatar
New York Falubaz
7.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
53-37