92 
W ocenie grudziądzan ZZ za Jarosława Hampela w niedzielnym meczu jest sprzeczne z przepisami Regulaminu Medycznego i kodeksu pracy. Przedstawiciele GKM-u twierdzą, że przedstawione przez zielonogórzan oświadczenie o niezdolności zawodnika do jazdy mija się z prawdą, bo Hampel brał udział w treningu swojego zespołu, który odbył się 5 maja. Grudziądzanie podpierają się w tym przypadku informacjami, które przekazał klub jak i zawodnik w swoich mediach społecznościowych.
GKM odwołuje się konkretnie do art. 16 Regulaminu Medycznego. "Zawodnik mający zaświadczenie lekarskie orzekające czasową niezdolność do pracy, nie może brać udziału w zawodach oraz treningach. Niezdolność do pracy jest automatycznie niezdolnością do czynnego uprawiania sportu". Poza tym, grudziądzanie zwracają uwagę, że żużlowiec może brać udział w treningach, jeśli przejdzie okresowe badania lekarskie. W związku z tym, GKM jest przekonany, że 5 maja Hampel nie mógł przebywać na zwolnieniu lekarskim, gdyż zabrania tego wspomniany Regulamin Medyczny, ale także przepisy kodeksu pracy.
Jak na razie nie wiemy, jak na protest grudziądzan zareaguje sędzia spotkania. Jeśli nawet jednak go odrzuci, to sprawa wcale nie musi być zakończona. Grudziądzanie tłumaczą, że protest trafi do Ekstraligi, która może zweryfikować rezultat meczu. Finał całej historii może mieć miejsce nawet w Trybunale PZM. Ten również, jeśli przyzna rację gospodarzom niedzielnego meczu, może z czasem zweryfikować wynik, odejmując punkty zdobyte w ramach zastępstwa zawodnika.
Aktualizacja 17:00:
Według informacji telewizji nSport+, grudziądzanie mają także zastrzeżenia wobec nieważnych w ich ocenie badań lekarskich Sebastiana Niedźwiedzia, który w tygodniu mocno poobijał się podczas zawodów młodzieżowych.
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Walasek: to żona namówiła mnie do zmiany klubu (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Czy GKM ma rację w sprawie ZZ za Jarosława Hampela? 
Rozwiń odpowiedzi (4) 
