Przemysław Termiński: Możemy odrobić bonus ze Stalą Gorzów

Get Well Toruń pokonał 52:38 ROW Rybnik w zaległym meczu 1. kolejki PGE Ekstraligi. Zwycięstwo torunian na wyjeździe nie zaskakuje tak bardzo, jak jego rozmiary.

W opinii naszych ekspertów mecz pomiędzy ROWem Rybnik a Get Well Toruń miał być testem dla obu drużyn. Rybniczanie uznawani byli za objawienie pierwszej części rozgrywek, ale odjechali dotąd zaledwie jedno spotkanie na własnym torze. Z kolei torunianie świetnie spisywali się u siebie, ale zawodzili na wyjeździe. Przed sezonem cele obu drużyn były różne. ROW zakłada walkę o utrzymanie, a Get Well celuje w pierwszą czwórkę i medale Drużynowych Mistrzostw Polski. Ten pojedynek miał dać odpowiedź na pytanie, która z drużyn będzie bliższa realizacji swojego celu. Po meczu więcej powodów do radości mieli goście, którzy wreszcie udowodnili swoją wartość w meczu wyjazdowym. - Jestem bardzo zadowolony. W końcu nasi zawodnicy na wyjeździe pojechali tak, jak tego oczekiwaliśmy. Mieliśmy gorszy moment, ale wszystko wskazuje na to, że forma zespołu wraca do normy. Na pewno włączymy się do walki o medale. Nie miałem co do tego żadnej wątpliwości. Rozmiary zwycięstwa w Rybniku pokazują, że w tej chwili każdy będzie musiał się z nami liczyć - powiedział Przemysław Termiński.

W ekipie toruńskiej można mówić wręcz o euforii po tym zwycięstwie. Właściciel klubu nie wyklucza, że jego drużynie uda się odrobić nawet bonus w meczu ze Stalą Gorzów (w pierwszym meczu 62:28 dla Stali). - Na pewno najgroźniejszym przeciwnikiem w walce o złoto będzie Gorzów. W takiej formie, jaką dzisiaj pokazaliśmy, jesteśmy w stanie nawet wygrać z bonusem. Nie jest również powiedziane, że Stal do końca sezonu utrzyma formę, którą obecnie prezentuje. Liczę na to, że w końcówce sezonu role się odwrócą i to my będziemy górą w tej konfrontacji - dodał Termiński.

W 10. kolejce PGE Ekstraligi Get Well Toruń czeka kolejny test na wyjeździe. Tym razem 19 czerwca spotka się z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra.

ZOBACZ WIDEO Zrobili to dla Krystiana Rempały. Zengota zadedykował sukces zespołu

Źródło artykułu: