Sławomir Kryjom ma czarnego konia w finale IMP

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski /
WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski /
zdjęcie autora artykułu

W piątek na torze w Lesznie odbędzie się finał Indywidualnych Mistrzostw Polski. Wyniki tych zawodów wytypował ekspert WP SportoweFakty Sławomir Kryjom.

W piątek na torze Fogo Unii Leszno rozegrany zostanie finał Indywidualnych Mistrzostw Polski. Nasi eksperci są zgodni co do nazwisk, które mogą w tych zawodach odegrać kluczowe role. - Nie odkryję Ameryki jeżeli do grona faworytów zaliczę trójkę zawodników z Leszna, czyli Grzegorza Zengotę, Piotra Pawlickiego i Tobiasza Musielaka. Realnym zagrożeniem dla nich mogą być Patryk Dudek i Bartosz Zmarzlik. To grupa zawodników, która jest bardzo głodna sukcesów. Nie mają na swoim koncie zbyt wielu tytułów indywidualnych i myślę, że między nimi rozegra się główna walka o złoty medal - powiedział Sławomir Kryjom.

Były menedżer między innymi zespołu z Leszna, w roli czarnego konia typuje innego wychowanka Unii, który obecnie startuje w barwach Stali Gorzów. - Przemek Pawlicki jest zawodnikiem, który może wygrać te zawody. Zna leszczyński tor jak własną kieszeń. Bardzo dobrze jedzie zarówno w lidze polskiej, jak i szwedzkiej. Myślę, że jego wygrana nie byłaby dla nikogo jakimś większym zaskoczeniem. Widać, że przeprowadzka do Gorzowa wyszła mu na dobre. Jest dużo skuteczniejszym zawodnikiem, niż rok temu. Ma wszelkie predyspozycje, żeby namieszać szyki faworytom - dodał Kryjom.

Nie wszyscy są zgodni co do tego, czy formuła zawodów, w świetle której mistrz Polski wyłaniany jest dopiero w ostatnim wyścigu, jest sprawiedliwa. Na pewno ma ona jednak swoje zalety. - Co roku mówi się o spadającej randze tej imprezy. Dla mnie to jest jednak finał Indywidualnych Mistrzostw Polski. Ważne wydarzenie i prestiżowy tytuł. Powstaje jedynie pytanie, czy w gronie szesnastu zawodników jadą faktycznie wszyscy najlepsi. Zmieniono w ostatnim czasie formułę zawodów. O złotym medalu decyduje bieg finałowy. Czy jest to sprawiedliwe? Moglibyśmy o tym dyskutować cały dzień. Na pewno jest to atrakcyjne dla kibiców. Trudno przewidzieć zwycięzcę. Często dochodzi do niespodzianek, o czym mieliśmy okazję przekonać się chociażby rok temu. Biorąc pod uwagę formułę zawodów, jednego możemy być pewni, do końca będzie w Lesznie ciekawa walka o medale - zakończył Sławomir Kryjom.

Kolejność finału IMP według Sławomira Kryjoma: 1. Bartosz Zmarzlik 2. Piotr Pawlicki 3. Patryk Dudek

ZOBACZ WIDEO Polonia - Orzeł: Gapiński przechytrzył Stalkowskiego (Źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Komentarze (6)
avatar
R R 25 TORUŃ
1.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
.....czy naprawdę nie ma bardziej aktualnego zdjęcia ...??  
avatar
yes
1.07.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
"Przemek Pawlicki jest zawodnikiem, który może wygrać te zawody" - i dlatego na pierwszym miejscu wstawił Zmarzlika ;) Czarny koń jedno, a zawody drugie.