Grzegorz Dzikowski: Jedziemy do Opola zmazać plamę

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Grzegorz Dzikowski
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Grzegorz Dzikowski

Gdańszczanie chcą zmazać plamę po ostatniej porażce w Opolu. Renault Zdunek Wybrzeże pojedzie wzmocnione Oskarem Fajferem. Swoją szansę otrzyma też Eduard Krcmar.

Żużlowcy Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk w ostatniej kolejce przegrali u siebie ze Speedway Wandą Instal Kraków. Teraz jadą do Opola. - Na pewno ostatnia porażka dała nam dużo do myślenia. Zwycięstwo w Opolu by nam się przydało. W drużynie jest chęć rehabilitacji, co było widać podczas piątkowego treningu. Intensywnie przygotowujemy się do meczu i myślę, że zawodnicy sami dadzą od siebie tyle, by powalczyć i przywieźć dwa punkty - powiedział Grzegorz Dzikowski, trener zespołu.

Po raz pierwszy w sezonie w gdańskich barwach nie pojedzie Linus Sundstroem. - Jest on poobijany po ostatnim upadku i odpocznie. Zastąpi go Eduard Krcmar, który długo czekał na swój mecz. W końcu musiało to kiedyś nastąpić. Wyciągnęliśmy wnioski i jedziemy do Opola zmazać plamę - zapowiedział Dzikowski.

Czy gdyby nie uraz Sundstroema, Szwed dostałby kolejną szansę? - Na pewno zadecydowałby o tym trening. Jego kontuzja zaważyła o zmianie. Ostatnio faktycznie, Linus Sundstroem miał słabsze mecze. Było u niego widać problemy sprzętowe. To nie był ten sam Linus, co w pierwszej fazie sezonu - dodał trener.

Dobrą wiadomością dla gdańskich kibiców jest to, że w niedzielę pojedzie Oskar Fajfer. - Ma on już za sobą dwa treningi - w Gnieźnie i w Gdańsku. Oprócz rehabilitacji miał w ostatnim czasie treningi ogólnorozwojowe. Nie powinno być już śladu po kontuzji - zakończył Grzegorz Dzikowski.

ZOBACZ WIDEO Sofia Ennaoui: Zaufałam swojej ostatniej "stówie" (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: