Oskar Ajtner-Gollob jest w tym roku usatysfakcjonowany ze swoich startów. - Początek sezonu był udany, końcówkę również uważam za dobrą. Jestem cały i zdrowy, nie oczekuję od siebie nic więcej. Jestem nadal tym samym zawodnikiem co rok, dwa, trzy lata temu - powiedział junior Polonii Bydgoszcz.
Ajtner-Gollob pojechał w tym sezonie w 13. spotkaniach, w których wykręcił średnią równą 1,508 na wyścig. - Średnia biegowa to nie jest odzwierciedlenie tego, czy ja jestem w formie, czy nie. Ciągle jestem w dobrej dyspozycji. Trochę brakuje sprzętu, ale jak to się dopracuje, to będą lepsze wyniki. Jestem zadowolony z tego, że mogę często rywalizować i podnosić swoją formę - dodał.
Bydgoszczan czekają trudne spotkania, które zadecydują o ich losie w Nice PLŻ. - Walczymy o życie. Bardzo chcemy tego, by Polonia utrzymała się w lidze. Może z zewnątrz wygląda to tak, jakby nam nie zależało, ale przypomnę, że przegrywamy zazwyczaj 2-3 punktami. Teraz te porażki były większe, bo przeciwnicy byli trudniejsi. Ja jadę swoje i nie uważam, że moja forma spada - stwierdził.
Sezon 2016 jest ostatnim rokiem dla Ajtnera-Golloba w gronie juniorów. - Robię mniej więcej te 8 punktów i jestem zadowolony. To jest taki mój cel przed zawodami, by osiągnąć jakiś limit punktowy. Zazwyczaj go realizuję. Aczkolwiek on nie zadowala tak samo kibiców jak i mnie, to jest oczywiste. Zdarzają się wpadki i nie zdziwię się jak zrobię dwa "oczka" w lidze. To jest sport i i taki jest żużel - zakończył.