Krzysztof Kasprzak w sobotę będzie startować w drugim turnieju finałowym SEC w łotewskim Daugavpils i w tej sytuacji zabraknie go w spotkaniu Elite League. Zgodnie z regulaminem obowiązującym na Wyspach Brytyjskich, zawodnik startujący w SEC nie może zostać zastąpiony przez "gościa".
W tej sytuacji absencja Kasprzaka będzie potraktowana jako nieusprawiedliwiona, co oznacza dla Polaka nałożenie kary przez władze ligi. "Kasper" zostanie ukarany 28-dniowym zakazem startów w Elite League. Działacze Coventry Bees, biorąc pod uwagę nie najlepszą pozycję ligową zespołu i brak szans na jazdę w play-off, w pełni akceptują to zawieszenie.
Kierownictwo Coventry ma nadzieję, że kibice będą w stanie zrozumieć zaistniałą sytuację. - Oczywiście chcielibyśmy zobaczyć Krzysztofa w jak największej liczbie meczów, zwłaszcza u siebie, po tym jak w tym sezonie świetnie poradził sobie z rolą lidera zespołu. Wrócił też na międzynarodową arenę w świetnym stylu, zdobywając z polską reprezentacją DPŚ w ostatni weekend - głosi komunikat klubu.
W sobotnim meczu w składzie gospodarzy pojawi się za to Kacper Woryna.
ZOBACZ WIDEO Dariusz Marzec: Stosujemy rozwiązania z Premier League (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
W jednym zdaniu pisze Pam zarazem po polsku i po łotewsku;
czyli "...w łotewskim Daugavpils..."
Otóż po polsku jest prawidłowo "w łotewskim Dyneburgu".
Na Łotwie w Dyn Czytaj całość