Grand Prix w Malilli oczami Jacka Frątczaka. Janowski w czołówce?

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Jacek Frątczak
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Jacek Frątczak

Tai Woffinden, Greg Hancock, Jason Doyle i Maciej Janowski - to zdaniem Jacka Frątczaka najbardziej prawdopodobna obsada biegu finałowego w Malilli.

W tym artykule dowiesz się o:

Po miesięcznej przerwie ponownie ujrzymy najlepszych zawodników na świecie w cyklu Grand Prix. Szósta runda tegorocznych zmagań odbędzie się w szwedzkiej Malilli. W dotychczasowych turniejach najlepiej spisywali się Greg Hancock (66pkt) i Tai Woffinden (63). Za dwójką Anglosasów znajduje się jednak mocna grupa pościgowa, w której są m.in. Polacy - Maciej Janowski (52) i Bartosz Zmarzlik (51).

Jacek Frątczak, jeden z naszych czołowych ekspertów przewiduje, że w sobotę nie będziemy świadkami większych sensacji. - Moim zdaniem w czołówce znajdą się ci zawodnicy, którzy brylowali dotychczas. Mowa oczywiście o Woffindenie i Hancocku. Trudno o Brytyjczyku mówić, że jest starym lisem, ale powoli zaczyna to tak wyglądać. On przez cały sezon potrafi być w kapitalnej dyspozycji i dla mnie to główny kandydat do zwycięstwa w całym cyklu. Wydaje mi się, że w Malilli ma największe szanse na zwycięstwo - ocenia Jacek Frątczak.

Według Frątczaka na podium znajdzie się też wspomniany Hancock, a także Jason Doyle. - Amerykanin to najbardziej doświadczony zawodnik w stawce. To po raz kolejny może okazać się bardzo istotne. Ale Hancock ma też jedną bardzo ważną zaletę przed tym turniejem. On mieszka w Szwecji i tam czuje się jak u siebie. Powinien być groźny. Natomiast Doyle znajduje się obecnie w bardzo wysokiej formie. Jest stabilny i powtarzalny na bardzo dobrym poziomie. Może w tym roku osiągnąć życiowy sukces. Nieźle powinien też spisać się Holder, który lubi krótkie i techniczne tory - zaznacza Frątczak.

A co z Biało-Czerwonymi? Zdaniem naszego eksperta największe szanse na osiągnięcie dobrego rezultatu ma Maciej Janowski. Przypomnijmy, że "Magic" w lidze szwedzkiej startuje w barwach miejscowej Dackarny. - On się ostatnio bardzo wyciszył. Mało pojawiał się w mediach. Uważam, że właśnie teraz może wyskoczyć z tego cienia. Dostałem też informacje, że bardzo dobrze wyglądał na treningu. Oby wieczorem było podobnie. Stawiam, że zajdzie wysoko, może nawet dojdzie do finału - dodaje Jacek Frątczak, który ostatecznie wskazał że Janowski zakończy zmagania na czwartej pozycji.

Typy Jacka Frątczaka:
1. Tai Wofiinden
2. Greg Hancock
3. Jason Doyle
4. Maciej Janowski
-----
6. Bartosz Zmarzlik
9. Piotr Pawlicki

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody na poniedziałek

Komentarze (0)