Betard Sparta z nadziejami na play-off. "Czekamy na to, co będzie dalej"
Nieznaczną wygraną Betard Sparty Wrocław nad Get Well Toruń (48:42) zakończył się niedzielny pojedynek na poznańskim Golęcinie. Gospodarze dzięki triumfowi przedłużyli swoje szanse na awans do fazy play-off.
Piotr Baron (menadżer Betard Sparty Wrocław): - Słowa podziękowania kieruję do naszych rywali za piękny pojedynek. Wyrazy szacunku należą się także moim chłopakom. Pojechaliśmy naprawdę dobrze. Przygotowywaliśmy się do tego spotkania bardzo solidnie. Włożyliśmy w to wiele ciężkiej pracy i cieszę się, że to zaowocowało. Wszystko się udało, zrobiliśmy swoje i czekamy na to, co będzie dalej.
Robert Kościecha (trener Get Well Toruń): - Na początku chciałbym pogratulować zwycięstwa drużynie Piotrka Barona. Dzisiaj pojechali naprawdę bardzo dobrze; przede wszystkim na równym poziomie. Ze strony ekipy wrocławskiej było mało zer na koncie i to zadecydowało o tym, że wyjeżdżamy z Poznania tylko z punktem bonusowym. Nie da się wygrać meczu mając trzech i pół zawodnika. Spore problemy z tym torem mieli Kacper Gomólski oraz Chris Holder. Ich dyspozycja mocno przełożyła się na końcowy rezultat tego meczu.
Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław): - Wydaje mi się, że wygraliśmy to spotkania, ponieważ jako drużyna, jechaliśmy bardzo równo. Każdy z nas zdobywał ważne punkty. Praktycznie w całym meczu nie było wielu wyścigów, gdzie któraś z drużyn wygrywała je podwójnie. Dlatego skromne zwycięstwa 4:2 były niezwykle cenne.
Martin Vaculik (Get Well Toruń): - Nie od dziś wiadomo, jak mocną drużyną jest Betard Sparta. Od dłuższego czasu doskonale radzą sobie na tym torze. Nie udało nam się wygrać, ale też nie przegraliśmy wysoko. Można śmiało powiedzieć, że do triumfu zabrakło nam niewiele. Powinniśmy szybciej dopasować się do tego toru. Trzeba też przyznać, że wszystkie wyścigi były bardzo zacięte i wyrównane. Każdy mógł przyjechać zarówno pierwszy, jak i ostatni. Tor w Poznaniu jest bardzo wymagający. W trakcie jednego z wyścigów byłem już na granicy swojej wytrzymałości. Najważniejsze, że nie wyjeżdżamy stąd bez punktów. Mamy bonus i jedziemy dalej.
ZOBACZ WIDEO Trener Włodarczyk: Nie wiem, gdzie jest limit Anity
-
P0ZNANIAK Zgłoś komentarz
miał upadek i może po tym stwierdził, że nie będzie ryzykował zdrowia na tym torze i więcej już nie pojechał. Janowski - no nie do końca się zgodzę, że jechaliście wszyscy równo bo Tomasz trochę jednak zawalił. Vaculik - bo ja wiem czy tor jest u nas bardzo wymagający. Skoro tak mówisz to przypomnij sobie jak ten tor wyglądał 10 lat temu jak jechaliście u nas baraż. Jeśli teraz był wymagający to jak można by określić tor, który był wtedy ? Chyba nawet nie znajdę odpowiedniego słowa. Ci którzy byli na tym meczu doskonale wiedzą o co chodzi ;). -
intro Zgłoś komentarz
z Drabikiem nawet mają szansę -
Time vel Netto Zgłoś komentarz
Przy tym układzie tabeli , wszystkie mecze ostatniej kolejki powinny się odbywać o jednej godzinie , tak na wszelki wypadek :) -
Cysio Zgłoś komentarz
Jeszcze tylko brakuje tego, żeby Kokin albo Finfa zapowiadali wyprawę do Leszna po zwycięstwo ;) -
JDaniels Zgłoś komentarz
No to sobie jeszcze Baron rok poczeka. -
stasiu4 Zgłoś komentarz
Zakładając że Toruń zleje u siebie gruz a w zremisujecie to jesteście w Po -
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
Brawo Sparta niezmiernie cieszy mnie wygrana gratulacje.Powodzenia na torze. -
Wściekły Byk Zgłoś komentarz
przesłanki) na ich wygranie. -
Znafca Zgłoś komentarz
Leszno sie nie podda. Gorzow musi wygrac w Rybniku by pozostac na 1 miejscu ....Leszno jesli wygra za 3 to uniknie barazy.... ;) -
obladi Zgłoś komentarz
Wrocek po tym jak GKM wykręcił bonus musi wygrać w Lesznie! Czy da radę pewnie jak my w Toruniu?!