SEC: Świetna okazja przed Emilem Sajfutdinowem. Rosjanin może odjechać rywalom

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Emil Sajfutdinow
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Emil Sajfutdinow
zdjęcie autora artykułu

Speedway Euro Championship wkracza w decydującą fazę. 3. finał odbędzie się w rosyjskim Togliatti. Na torze, na którym znakomicie czuje się Emil Sajfutdinow. Obrońca tytułu jest ex aequo z Przemysławem Pawlickim na czele i w tym roku.

Ostatnie dwa sezony w cyklu wyłaniającym najlepszego żużlowca Starego Kontynentu to dominacja Emila Sajfutdinowa. Rosjanin jednak nie mówi dość i stosując piłkarską nomenklaturę powiedzielibyśmy, że ma chrapkę ustrzelić hat-tricka. W sobotę stoją przed nim otwarte wrota do zrealizowania tego celu. Togliatti to doskonale znana mu arena zmagań, na której w większości przypadków odnosi sukcesy. Na stadionie imienia Anatolija Stiepanowa wygrał w SEC w 2013 roku, natomiast sezon później był drugi gromadząc najwięcej punktów spośród całej stawki - 15. Ewidentnie ma patent na skuteczną jazdę na tamtejszym owalu.

Po dwóch dotychczas rozegranych rundach Sajfutdinow wespół z Przemysławem Pawlickim z dorobkiem 18 punktów przewodzą w klasyfikacji generalnej. W stawce jest jednak bardzo ciasno. W wielu przypadkach zawodnicy legitymują się identycznym dorobkiem (miejsca 6 - 10 mają po 15 pkt), bądź też dzieli ich różnica raptem jednego "oczka". Dlatego najbliższy turniej w Togliatti będzie tak ważny, ponieważ powinna wyklarować się grupa, która w ostatnim finale w Rybniku będzie rywalizować o medale. Niewątpliwie asa w rękawie w postaci znajomości toru posiada Rosjanin.

Jednak piękno sportu polega na nieprzewidywalności. Za Sajfutdinowem mogą stać statystyki, doświadczenie czy tłumy rosyjskich kibiców, ale też choćby z tych wymienionych powodów będzie na nim ciążyć dodatkowa presja. Mogą to wykorzystać ci, na których najbardziej liczymy, czyli Polacy. Przemysław Pawlicki utrzymując się w czołówce stanie przed możliwością zdobycia jednego z najcenniejszych sukcesów w karierze. Krzysztof Kasprzak z kolei, który po dwóch finałach ma 16 punktów i jest 5., ewentualnym medalem w IME powetuje sobie słaby miniony rok, kiedy to nie szło mu zwłaszcza indywidualnie i z kretesem odpadł z cyklu Grand Prix. W tym jest o niebo lepiej, zawodnik Stali Gorzów przyczynił się do zdobycia przez Polaków Drużynowego Pucharu Świata, ale indywidualny sukces w międzynarodowych rozgrywkach musi wyjątkowo smakować i dodawać pewności siebie.

Poza Pawlickim i Kasprzakiem będziemy też śledzić poczynania Janusza Kołodzieja, który mimo że jest w tej chwili dopiero 13., wciąż ma szanse na medale. Do podium traci jedynie 4 punkty. To właśnie pokazuje, jak do tej pory wyrównana jest tegoroczna edycja SEC.

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": mozaika różnorodności (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Indywidualne Mistrzostwa Europy, o czym wspomniano powyżej, gościły już w Togliatti w poprzednich latach. Trybuny tamtejszego obiektu mogącego pomieścić 15 tysięcy widzów były wypełnione po brzegi głównie przez spragnionych wielkiego speedwaya rosyjskich kibiców. Teraz zadbano o to, by zawody były atrakcyjne i emocjonujące od pierwszego do ostatniego wyścigu. W tym celu na tor w Togliatti dowieziono dwa duże wagony nowej nawierzchni, aby owal dawał szerokie spektrum ataków dla zawodników. Dodatkowo pomyślano też o zwiększeniu bezpieczeństwa montując na wirażach zupełnie nowe pneumatyczne bandy.

Początek zawodów zaplanowano na sobotę na godzinę 15:00 czasu polskiego (17:00 lokalnego). Nasz serwis przeprowadzi z nich tekstową relację na żywo.

Oficjalna lista startowa SEC Togliatti: 1. Grigorij Łaguta #7 (Rosja) 2. Janusz Kołodziej #27 (Polska) 3. Andriej Kudriaszow #16 (Rosja) - dzika karta 4. Andrzej Lebiediew #29 (Łotwa) 5. Przemysław Pawlicki #59 (Polska) 6. Antonio Lindbaeck #85 (Szwecja) 7. Joonas Kylmaekorpi #610 (Szwecja) 8. Emil Sajfutdinow #89 (Rosja) 9. Anders Thomsen #5 (Dania) 10. Vaclav Milik #13 (Czechy) 11. Hans Andersen #34 (Dania) 12. Krzysztof Kasprzak #507 (Polska) 13. Nicki Pedersen #3 (Dania) 14. Martin Vaculik #54 (Słowacja) 15. Leon Madsen #66 (Dania) 16. Peter Ljung #36 (Szwecja) Rezerwowi: 17. Michaił Litwinow #17 (Rosja) 18. Gleb Czugunow #18 (Rosja)

Dane obiektu: Pojemność: 15 000 Długość toru: 353 m Rekord toru: 62,4 sek. - Artiom Łaguta

Prognoza pogody (za yr.no): Temperatura: 32 Deszcz: 0,0 mm Wiatr: 4 km/h

Źródło artykułu:
Komentarze (4)
avatar
chris66
20.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Te zawody stają się powoli sztuką dla sztuki... Jaki sens ma rozgrywanie jednocześnie dwóch prawie identycznych cyklów... Skoro do Mistrzostw Świata dochodzi raptem... jeden amerykanin i 2 ozzy Czytaj całość
avatar
yes
19.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rosjanie będą chcieli pokazać swoim rosyjskim szefom, że są warci lepszego przez nich traktowania,  
avatar
arter
19.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
http://sportowefakty.wp.pl/kibice/10141/blog Zapraszam na bloga ;)