Upał dawał się we znaki żużlowcom. Lebiediew: Wolałbym leżeć na plaży niż jeździć

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Andrzej Lebiediew
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Andrzej Lebiediew

W niedzielę Lokomotiv Daugavpils pokonał bydgoską Polonię 50:40. Silnym ogniwem łotewskiego zespołu był Andrzej Lebiediew, który zapisał na swym koncie dziesięć punktów.

Mimo dwucyfrowego wyniku, Andrzej Lebiediew nie krył, że popełnił kilka błędów, które kosztowały go utratę pozycji. - Najważniejsze jest to, że drużyna wygrała. Dostaliśmy to, czego chcieliśmy. Powiem szczerze, że osobiście popełniałem sporo błędów. Straciłem dzisiaj dość dużo punktów. Można powiedzieć, że z moich dziesięciu "oczek" straciłem minimum trzy, które bez problemu mogłem dowieźć. Głupie błędy sprawiły jednak, że traciłem te punkty. Szkoda, ale najważniejsze, że wygraliśmy. Jedziemy dalej - powiedział tuż po zawodach.

W niedzielę w Bydgoszczy było bardzo gorąco. Temperatura oscylowała w granicach 30 stopni Celsjusza, co z pewnością nie sprzyjało zawodnikom. - Pewnie, że wieczorem byłoby łatwiej jechać. To ustalają jednak organizatorzy. Można sobie z tym poradzić. Cóż zrobić, dla wszystkich warunki są takie same. Nie ma takiej sytuacji, że dla jednego jest dwadzieścia stopni Celsjusza, a dla drugiego trzydzieści. Każdy przeżywa to inaczej. Ciężko, ciężko. W taką pogodę wolałbym leżeć na plaży niż jeździć, a wieczorem, przy sztucznym oświetleniu, ścigać się - skomentował reprezentant karminowo-białych.

Na początku sierpnia na naszym portalu opublikowany został wywiad, w którym prezes Polskiego Związku Motorowego przekazał, że nie ma takiej możliwości, by Lokomotiv Daugavpils rywalizował o mistrzostwo Polski. Jak słowa Andrzeja Witkowskiego wpłynęły na reprezentantów karminowo-białych? - Na zawodników to nie wpływa. Walczymy do końca. Nie zwracam uwagi na te sprawy, nimi zajmuje się zarząd klubu. Moim zadaniem jest wykonać swoją pracę na torze i to staram się robić jak najlepiej - ocenił Andrzej Lebiediew.

Po szesnastu kolejkach Lokomotiv Daugavpils plasuje się na drugiej lokacie w tabeli Nice Polskiej Ligi Żużlowej. W ramach kolejnego spotkania Łotysze zmierzą się na domowym torze z KSM-em Krosno.

ZOBACZ WIDEO Orzeł - Włókniarz: Jakub Jamróg wygrywa 14. bieg (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (2)
avatar
yes
29.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Wolałbym leżeć na plaży niż jeździć" - niejeden przedkłada plażę nad pracę. 
avatar
sympatyk żu-żla
29.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pogoda jak wszędzie jest ciepło oby jak najdłużej. Dobre pytanie. Po co pytać jak od zeszłego sezonu toczy się batalia o Łotyszy,Witkowski się już w tym temacie wypowiedział.Słusznie nie słusz Czytaj całość