Na przeciwległej prostej doszło do koszmarnej kraksy z udziałem trójki zawodników: Pawła Miesiąca, Jakuba Jamroga i Mariusza Puszakowskiego. Najlepiej spod tasmy wyszedł Mariusz Fierlej, który bronił się przed atakującym po szerokiej Jamrogiem. Zawodnik Kolejarza Opole nie pozostawił rywalowi zbyt wiele miejsca pod bandą. Jamróg nie opanował motocykla, odbił się od ogrodzenia i upadł na tor. Na domiar złego, wjechali w niego również Miesiąc i Puszakowski.
Klątwa drugiego łuku #speedway #kolejarzopole #orzellodz pic.twitter.com/ZlFVckJDCF
— Aga Ratowska (@AgaRatowska) 2 września 2016
Upadek wyglądał koszmarnie. Na torze szybko pojawiły się karetki. Najbardziej ucierpiał Puszakowski, który został odwieziony do szpitala. Sędzia z powtórki wykluczył Jamroga. Po kraksie zawrzało w mediach społecznościowych, a wszystko za sprawą wpisu Jakuba Jamroga. "Takie są skutki jak ktoś pije całą zimę i sezon Jacka Danielsa i w połowie sezonu bierze się za jazdę!!!" - napisał Jamróg (pisownia oryginalna) na Instagramie i dołączył zdjęcie uszkodzonego motocykla. Dodajmy, że wpis został już usunięty.
Dla Fierleja był to pierwszy mecz w tym sezonie w barwach Kolejarza Opole, do którego został wypożyczony w lipcu. Wcześniej zawodnik ten ścigał się głównie w słabo obsadzonych zawodach na Ukrainie. Próbował swoich sił również w eliminacjach mistrzostw świata na długim torze.
Fierlej w mediach społecznościowych odpowiedział na wpis Jamroga. - Jedzie jakiś Jakub Jamróg na motorze! Przepraszam, nie jedzie tylko wisi na motorze jak żaba na giskanie! Wina jest Firleja bo Jacki wali codziennie!! Tak pije i po kablach też daje idioto!!! - napisał Fierlej (pisownia oryginalna).
Mecz zakończył się wygraną Orła Łódź 61:29. Jakub Jamróg dla swojej drużyny zdobył 6 punktów i bonus w pięciu startach. Z kolei Mariusz Fierlej w swoim debiutanckim występie w barwach Kolejarza Opole wywalczył 3 "oczka".
ZOBACZ WIDEO: Historyczny mariaż łódzkich klubów. Jak żużel dogadał się z siatkówką?